Polka była na trybunach w koszulce Juventusu i jeszcze w trakcie spotkania w mediach społecznościowych pochwaliła się swoim zdjęciem. Fotka Sieramskiej od razu stała się hitem w sieci, a fani, w dużej mierze z Włoch, zachwycali się urodzą partnerki Arkadiusza Milika. Pod zdjęciem polskiej influencerki najczęściej pojawiało się słowo "Bellissima", czyli piękna. Sieramska została też nazwana "Królową". I jeśli Arkadiusz Milik utrzyma formę strzelecką, a jego partnerka nadal będzie tak zachwycać w mediach społecznościowych, ich popularność może osiągnąć poziom Roberta i Anny Lewandowskiej, którzy do tej pory uchodzili za numer jeden polskich par sportowych.