Izabella Krzan po latach pracy w TVP musiała nagle pożegnać się z Woronicza, gdzie po 15 października zaczęły zachodzić naprawdę spore zmiany. Piękna prezenterka mogła oczywiście liczyć na pocieszenie ze strony ukochanego, który jest dla niej naprawdę wielkim wsparciem. Iza Krzan: Tak wygląda jej życie po zwolnieniu z TVP "Mam u swego boku nie tylko partnera, ale i najlepszego przyjaciela, któremu mogę opowiedzieć naprawdę o wszystkim. Z nim najchętniej spędzam każdą wolną chwilę (...) Byłam w różnych relacjach, ale dopiero teraz czuję się w pełni szczęśliwa i spokojna o przyszłość" - opowiadała w "Twoim Imperium". Mężczyzna jednak nie musiał Krzan za długo pocieszać, bo ta po zwolnieniu z TVP bardzo szybko znalazła nowe zajęcie. Z ofertą przyszedł bowiem Krzysztof Stanowski, który zatrudnił ją w swoim sportowym Kanale Zero. Także i bez tego angażu Iza świetnie by sobie poradziła, bowiem na Instagramie ma sporo współprac, na których zapewne dobrze zarabia. Nie tak dawno chwaliła się, że podpisała umowę ze znaną marką produkującą odzież sportową. W życiu Izy nie brakuje bowiem aktywności fizycznej, bo ta regularnie chodzi na siłownię. Niedawno pokazywała, jak bierze udział w meczu koszykówki. Równie chętnie sięga po rower, a zimą chodzi po górach. Nic więc dziwnego, że marka właśnie jej powierzyła współpracę. Parę tygodni temu pojechała do Rzymu, by przyjrzeć się z bliska zmaganiom naszych rodaków na lekkoatletycznych mistrzostwach Europy. Jak pisała, było to dla niej wielkie przeżycie. "Wspaniale było móc z bliska przyglądać się weryfikacji lat treningów, potu i wyrzeczeń włożonych w przygotowania do tak ważnych zawodów. Kciuków nie puszczamy, bo kolejne zawody startują niebawem!" - pisała uradowana. Niespodziewanie Krzan wróciła właśnie do tematu zawodów sportowych i zbliżających się wielkimi krokami igrzysk olimpijskich w Paryżu. Z tej okazji - niemal w ostatniej chwili przed startem imprezy - zamieściła w sieci dość niespodziewany wpis. Iza Krzan zamieściła osobliwy wpis. Dała jasno do zrozumienia fanom. To koniec wątpliwości Gwiazda w żartobliwy sposób postanowiła oznajmić, że jej fani nie mają co liczyć na jej udział w igrzyskach. "Oficjalnie już mogę Wam powiedzieć… nie wystąpię w tegorocznych Igrzyskach. Złożyłam CV, trenowałam, uczyłam się nawet francuskiego. To jednak nie wystarczyło, by zasilić zacne grono polskich sportowców" - zaczęła Iza. Potem dodała, że do kibicowania naszym nie trzeba specjalnych umiejętności: "Wystarczy duch walki, rozgrzane struny głosowy i dobry, biało-czerwony outfit - co by wszyscy widzieli, skąd Ci oddani fani sportu" - stwierdziła Krzan, reklamując przy okazji ubrania jednej z marek sportowych. "Kolekcja przygotowana dla polskich lekkoatletów, dostępna jest również dla NAS. Więc idąc do sklepu, na miasto z przyjaciółmi albo po prostu dumnie siedząc przed telewizorem, oglądając od 26.07 Igrzyska, możecie poczuć się jak najlepsi, polscy sportowcy" - podsumowała była gwiazda TVP. Fani szukają dla Krzan dyscypliny sportowej W komentarzach zrobiło się spore poruszenie. Oczywiście fani podłapali żart Izy i zaczęli głośno zastanawiać się, w jakich dyscyplinach mogłaby się sprawdzić. Niektórzy sugerowali, że przecież może wziąć udział w igrzyskach jako dziennikarka sportowa, Krzysiek musi jej tylko załatwić akredytację. "A ja jestem ciekaw, do której dyscypliny na Igrzyskach byłoby Ci najbliżej, lub jaki sport najbardziej chciałabyś zawodowo uprawiać" ,"Nie no Krzanka bez igrzysk,, może jakąś inna impreza sportowa, np. toczenie sera", "Po prostu MKOL nie przygotował odpowiedniej dyscypliny" "Powinnaś wprowadzić znicz olimpijski na stadion", "Wspaniała, mądra ambasadorka polskiego sportu", "Jako sportowiec nie wystąpisz, ale jako dziennikarka zdecydowanie możesz. Musimy złożyć petycje do Krzysztofa Stanowskiego, żeby Cię wysłał jako korespondentkę z igrzysk" - pisali jej fani.