Mariusz Pudzianowski, Krzysztof Radzikowski, Bruce Wilhelm i Tyberiusz Kowalczyk to zawodnicy, którzy mocno przyczynili się do popularyzacji i promocji sportów siłowych na całym świecie. Swego czasu tysiące kibiców przyglądały się rywalizacji najsilniejszych sportowców świata, trzymając kciuki za swoich ulubieńców. Teraz jednak mało kto pamięta, jak ogromnych emocji dostarczały niegdyś zawody Strongman. W życiu wielu zawodników, którzy jeszcze kilkanaście lat temu odnosili ogromne sukcesy w sporcie, doszło do rewolucyjnych wręcz zmian. MMA, polityka, aktorstwo i... taniec. Tak wygląda teraz życie bohaterów sprzed lat. Quiz. Co wiesz o polskich strongmanach? Pytamy nie tylko o Pudzianowskiego Czym zajmują się teraz najpopularniejsi strongmani świata? Pudzianowski w MMA Mariusz Pudzianowski to postać, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Choć 46-latek jako strongman nie spełnia się już od kilkunastu lat, do tej pory zaliczany jest do grona najpopularniejszych zawodników świata. Polak przez wiele lat odnosił sukcesy na arenach międzynarodowych, a na swoim koncie ma m.in. sześć tytułów mistrza Europy i pięć tytułów mistrza świata. W 2009 roku "Pudzian" spróbował swoich sił w sportach walki, a mianowicie w mieszanych sztukach walki. Od tamtej pory "Dominator" występuje jako zawodnik jednej z najpopularniejszych federacji promujących MMA na świecie - KSW. Mariusz Pudzianowski, trzeba przyznać, w sportach walki radzi sobie znakomicie. Może się od bowiem pochwalić imponującym bilansem - stoczył już 27 walk i wygrał aż 17 z nich. Tragiczna śmierć najsilniejszego człowieka na świecie Hokeista Lubomir Libacki Pierwsze mistrzostwa Polski Strongman odbyły się w 1999 roku. Zawodnikiem, który otrzymał wówczas tytuł mistrza kraju został Lubomir Libacki. "Liba" sportem zajmował się od najmłodszych lat. Trenował łyżwiarstwo i hokej na lodzie, jednak ostatecznie postawił na sporty siłowe. Jako strongman spełniał się przez kilka lat, w międzyczasie zajmował się także organizacją zawodów siłaczy. Po zakończeniu przygody w zawodami Strongman, Libacki wrócił do korzeni i został hokeistą - od 2008 roku występuje w barwach drużyny Mad Dogs Sopot. Radny Tyberiusz Kowalczyk Do grona najlepszych polskich siłaczy zaliczany jest również Tyberiusz Kowalczyk. Urodzony w Legnicy gwiazdor treningi siłowe rozpoczął dość późno, bo w wieku osiemnastu lat. Jego kariera jako strongman nie trwała długo. Pierwsze osiągnięcie pojawiło się na jego koncie w 2003 roku, wówczas zajął pierwsze miejsce w drugich zawodach Polska kontra Reszta Świata. Jego ostatnim sukcesem było zajęcie 5. miejsca w mistrzostwach Europy Strongman 2010 we Wrześni. Po zakończeniu przygody ze sportami siłowymi, Kowalczyk zajął się... polityką. "Tyberian" w 2010 roku został wybrany na radnego Legnicy w ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Trzy lata później odszedł z klubu SLD i przystąpił do Europy Plus. W międzyczasie były strongman postanowił spróbować swoich sił w MMA. W mieszanych sztukach walki zadebiutował w 2014 roku podczas gali FEN 3: The War is Coming. Wówczas wygrał z Tomasem Vaicickasem. Nieco ponad siedem lat później Kowalczyk zadebiutował w KSW, gdzie zmierzył się z innym byłym strongmanem, Mariuszem Pudzianowskim. W tym starciu lepszy okazał się jednak "Pudzian". Wideo Pudzianowskiego wywołało poruszenie w sieci. "Ciągnie wilka do lasu" Krzysztof Radzikowski w telewizyjnym show Kolejny strongman choć karierę sportową zakończył już jakiś czas temu, jest równie rozpoznawalny w mediach, co Mariusz Pudzianowski. Mowa o Krzysztofie Radzikowskim. Urodzony w Głownie zawodnik w zawodach Strongman startował w latach 2005-2019, odnosząc ogromne sukcesy zarówno w Polsce, jak i za granicą. Po zakończeniu przygody ze sportami siłowymi Radzikowski zajmował się wieloma rzeczami. W 2021 roku zadebiutował w świecie freak fightów. Wystąpił na gali Fame MMA 12, gdzie zmierzył się z Piotrem Piechowiakiem. Niestety były strongman musiał wówczas uznać wyższość swojego rywala, a po tej porażce nie wrócił już do oktagonu. Największą popularność w polskich show biznesie 41-latek zyskał dzięki udziałowi w programie rozrywkowym TTV "Gogglebox. Przed telewizorem". W tym show wraz z Radzikowskim przed telewizorem zasiadł jego przyjaciel - Dominik Abus. Poruszając temat zawodów Strongman, nie należy pomijać zawodników z innych krajów. Bez wątpienia ogromną popularnością cieszy się Bruce Wilhelm. Amerykanin przeszedł do historii jako pierwszy mistrz świata Strongman w historii tego sportu. Było to w latach 1977 i 1978. Pochodzący z Sunnyvale gwiazdor po zakończeniu przygody ze sportem postanowił podzielić się swoją wiedzą z innymi. Obecnie jest autorem wielu artykułów i książek o sportach siłowych. Savickas, Samuelsson, Kazmaier, Ahola... Postacią anonimową jeśli chodzi o sporty siłowe z pewnością nie jest także Zydrunas Savickas. Litewski gwiazdor swoją przygodę z aktywnością fizyczną zaczął w wieku 13 lat. Będąc jeszcze nastolatkiem Savickas brał udział w zawodach siłaczy, pokonując o wiele bardziej doświadczonych rywali. Podczas swojej kariery Litwin m.in. dziesięciokrotnie został mistrzem kraju, na swoim koncie ma także trzy tytuły mistrza Europy oraz tytuł mistrza świata z 2010 roku. Jeszcze przed przejściem na sportową emeryturę Savickas otworzył w Wilnie własną siłownię "Savicko Super Gym". Następnie mocno zaangażował się również w politykę. W wyniku wyborów samorządowych w 2011 roku objął mandat radnego Wilna z ramienia koalicji Arturasa Zuokasa. Dość ciekawie potoczyło się w ostatnich latach życie utytułowanego szwedzkiego strongmana, Magnusa Samuelssona. Dziesięciokrotny mistrz Szwecji Strongman pochodzi z rodziny rolniczej, sam również jest rolnikiem, a specjalizuje się w produkcji wołowiny i mleka. Rolnictwo to jednak nie jedyne jego zajęcie. Były strongman i zawodnik armwrestlingu po zakończeniu przygody ze sportami siłowymi zajął się bowiem... tańcem. Wiosną 2009 roku wziął udział w programie "Let's Dance", a następnie dołączył do obsady objazdowego show the kobiet "Ladies Night". Szwed od wielu lat związany jest z Kristin Samuelsson, która swego czasu również trenowała siłowo. Dwukrotnie została nawet okrzyknięta "najsilniejszą kobietą w Szwecji". Piotr Świerczewski nie wytrzymał. Rywal wyprowadził go z równowagi Wielu sportowców po zakończeniu profesjonalnej kariery pozostaje w świecie sportu, wykonując nieco inny zawód. Taką decyzję podjął jeden z utytułowanych strongmanów, Bill Kazmaier. Amerykański gwiazdor swego czasu próbował swoich sił w wielu dyscyplinach - był zawodnikiem futbolu amerykańskiego, trójboistą siłowym, wrestlerem i strongmanem. W swojej karierze aż trzy razy został indywidualnym mistrzem świata Strongman - było to w latach 1980, 1981 i 1982. Po przejściu na sportową emeryturę mężczyzna zmienił nieco ścieżkę kariery zawodowej i został komentatorem sportowym. "Kaz" do tej pory komentuje zawody siłaczy, w tym m.in. mistrzostwa świata Strongman. Jouko Ahola zdecydowanie wyróżnia się na tle pozostałych bohaterów. Były strongman swoją przygodę ze sportem rozpoczął od trenowania karate, następnie podobnie jak Lubomir Libacki próbował swoich sił w hokeju na lodzie. Ostatecznie jednak skupił się na trójboju siłowym i zawodach Strongman. Na swoim koncie Fin ma dwa tytuły mistrza Europy i dwa tytułu mistrza świata. Po zakończeniu przygody ze sportami siłowymi 52-latek postanowił dokonać rewolucyjnych zmian w życiu zawodowym i został... aktorem. Fin miał okazję zagrać u boku brytyjskiego gwiazdora Orlando Blooma w filmie "Królestwo Niebieskie". Wystąpił jeszcze w takich produkcjach jak m.in. "Niezwyciężony" i "Stone's War".