Kilka miesięcy temu Julia Szeremeta zachwyciła cały świat, gdy nie będąc w gronie ścisłych faworytek, szła jak burza przez olimpijski turniej bokserski, docierając aż do finału. Tam musiała uznać wyższość reprezentantki Tajwanu, ale i tak srebrny medal olimpijski w Paryżu był wielkim osiągnięciem i przyniósł 21-letniej pięściarce wiele radości, a co za tym idzie ogromną popularność w naszym kraju. Znienacka nazwisko Julii Szeremety znał niemal każdy Polak, skromna sportsmenka na zawsze przestała być anonimowa. Pojawiły się nawet propozycje walki we freak fightach, które nasza medalistka stanowczo odrzuciła. Julia Szeremeta przyznała to wprost. "Dużo osób zwraca na mnie uwagę" Nie każdy jest gotowy na tak wielką sławę i popularność, która przychodzi nagle i może nieźle zamieszać w głowie, szczególnie tak młodej osobie jak Julia. Jednak Szeremeta, która była gościem “Magazynu Olimpijskiego” na antenie Polsatu Sport przyznała, że w tej nowej sytuacji czuje się jak ryba w wodzie. “Lubię występować na galach czy udzielać wywiadów. Czuję się jak ryba w wodzie. Dużo osób zwraca na mnie uwagę. Dla wielu młodych, ale i starszych sportowców jestem inspiracją. Nie mam z tym jednak presji” - opowiadała zachwycona 21-latka. Szeremeta dodała także, że jej życie po sukcesie w Paryżu zmieniło się o 180 stopni, jednak mimo to jej motywacja nie spadnie. Sportsmenka jasno wyznacza sobie kolejne cele w swojej sportowej karierze i nie zatrzymując się zmierza w kierunku ich realizacji. Trzymamy kciuki, by tak właśnie było. Zobacz też: Szeremeta się nie zatrzymuje, ogłosili kolejny sukces. Wielka chwila pięściarki Julia Szeremeta odebrała mieszkanie! Oto jej pierwsze słowa, wyznała wprost