Mike Tindall wydał właśnie w Wielkiej Brytanii książkę "The Good, the Bad & the Rugby — Unleashed", o której zrobiło się naprawdę głośno. Wszystko z powodów zawartych w niej smaczków na temat rodziny królewskiej. A sportowiec ma wiadomości z pierwszej ręki, bo sam jest jej członkiem. Utytułowany rugbysta, który reprezentował Anglię na Mistrzostwach Świata, to także mąż najstarszej wnuczki królowej Elżbiety II, Zary Tinadall. Mike Tindall wydał książkę. Głośno o jego wyznaniu ws. Kate i Williama. Pałac szybko to ocenzurował Mężczyzna od jakiegoś czasu ma m.in. własny podcast, w którym swego czasu gościli jego teściowa, księżniczka Anna oraz księżna Kate i książę William. Sam odcinek, który ukazał się we wrześniu zeszłego roku, wywołał już nie lada poruszenie. A teraz w swojej książce "The Good, the Bad & the Rugby — Unleashed" Mike Tindall wyjawił, że i tak odcinek został przez ludzi z Pałacu mocno okrojony. Sportowiec zdradził, że bardzo żałuje tego, że ludzie nie mieli okazji poznać Kate i Williama takimi, jakimi są naprawdę. A mogłoby to - jak twierdzi - wszystkich wprawić w niemałe osłupienie. Członek rodziny królewskiej odkrył karty. Tacy naprawdę są William i Kate "Myślę, że podcast nieco ich uczłowieczył i trochę żałuję, że nie pozwolili nam opublikować nieokrojonej wersji, ponieważ opinia publiczna byłaby zdumiona" - wyznał w książce. Potem zdradził, jacy naprawdę są słynni małżonkowie. "Okazali się przyziemni, w pełni zaangażowani, zabawni i kompetentni... to była o wiele bardziej pouczająca rozmowa, niż się spodziewałem, nie dlatego, że myślałem, że będą nudni (już wiedziałem, że tak nie jest), ale dlatego, że wiem, jak wszystko, co ma związek z rodziną królewską, jest tak dokładnie kontrolowane" - stwierdził. "Daily Mail" zajął się tematem i dowiedział się, że w podcaście został poruszony m.in. temat rywalizacji między Kate i Williamem. Tindall miał nawet stwierdzić, że to żona księcia gorzej znosi porażki i we wszystkim chce być najlepsza, czym ma bardzo przypominać serialową Monikę z kultowych "Przyjaciół".