Nieznane ws. Szczęsnego. Jego mama ujawnia. Ludzie tego nie wiedzieli
Film dokumentalny "Szczęsny", który będzie dostępny od 10 października na platformie "Prime Video", pokazuje nam naszego byłego reprezentanta z nieznanych dotąd stron. Nie tylko jako sportowca, lecz także człowieka - męża, ojca i syna. Jedną z osób, które wystąpiły w produkcji, jest mama bramkarza FC Barcelona - Alicja Szczęsna, która przedstawiła między innymi nieznane powszechnie fakty z dzieciństwa jednej z polskich gwiazd futbolu. A te mogą być naprawdę zaskakujące.

Wojciech Szczęsny, to postać bardzo dobrze znana w Polsce - przynajmniej w teorii. Jego relacje z kibicami reprezentacji Polski bywały różne. Czerwona kartka obejrzana w inauguracyjnym meczu z Grecją na Euro 2012 ciągnęła się za nim latami, a w podreperowaniu swojego statusu nie pomógł mu także mundial w 2018 roku.
W efekcie spora rzesza fanów przez długi czas domagała się, by w trakcie ich wzajemnej rywalizacji to Łukasz Fabiański, a nie Wojciech Szczęsny stał między słupkami bramki w naszej kadrze, choć kolejni selekcjonerzy uparcie stawiali na tego drugiego.
Gorzkich momentów z życia i kariery naszego bramkarza nie brakuje także w filmie "Szczęsny", którego oficjalną premierą na platformie "Prime Video" zaplanowano na 10 października. Sam zainteresowany powtarzał wielokrotnie, że nie chce, by w obieg wyszła cukierkowa laurka na jego temat. I tego udało mu się dopilnować.
Dokument nie jest próbą gloryfikowania dokonań 35-latka. Raczej próbą przeprowadzenia widza przez drogę, którą przebył, z osobistymi refleksjami ludzi, których na niej poznał.
Sam Wojciech Szczęsny nie ukrywa, że niezwykle ważną dla niego osobą jest jego mama - Alicja, która stanowiła dla niego ogromne wsparcie. Nie mogło jej rzecz jasna zabraknąć w kadrze. W filmie opowiedziała ona między innymi o dzieciństwie swojego syna.
Nieznane wątki z dzieciństwa Wojciecha Szczęsnego. Był królem parkietu
Ciekawy jest zwłaszcza wątek jego sportowych początków, bo - jak się okazuje - Wojciech Szczęsny wcale nie zaczął od piłki nożnej. Jako mały chłopiec chodził na Legię, lecz jeszcze nie kopać wraz z kolegami, a ćwiczyć swoje ciało na zajęciach z gimnastyki akrobacyjnej. A potem przyszedł czas na... taniec towarzyski! Choć zaczęło się tylko od podglądania w akcji starszego brata - Jana.
- Wojtek na początku nie chciał tańczyć. Trochę się krępował, wstydził. Ale obserwował jak Janek to robił. Ale w pewnym momencie się przełamał i zaczął trenować - wyznała Alicja Szczęsna.
Cóż, kto wie. Być może po definitywnym zakończeniu kariery Wojciech Szczęsny zostanie jeszcze jednym z uczestników "Tańca z gwiazdami".
Z tamtych czasów natomiast zachowały się archiwalne nagrania, które zostały zawarte w filmie dokumentalnym. Widok wkraczającego w nastoletni wiek Wojciecha Szczęsnego w roli tancerza naprawdę chwyta za serce. Zwłaszcza, że nie przeszkadzały mu jakiekolwiek czynniki zewnętrzne - choćby wzrost o głowę wyższej od niego partnerki, którą i tak był w stanie z gracją obracać na parkiecie.













