Niewesoło w życiu córki Przybylskiej i Bieniuka. Konieczne było podjęcie zdecydowanych kroków
Oliwia Bieniuk ostatnio bardzo mocno się zdenerwowała. Wszystko z powodu komentarzy internautów, którzy cały czas porównują ją do słynnych rodziców. W pewnym momencie czara goryczy się przelała, a 23-latce puściły nerwy. "Serio, to ma być komplement, żart czy po prostu nuda w czystej postaci?" - nie kryła swego oburzenia dziewczyna.

Oliwia Bieniuk to najstarsza z pociech piłkarza Jarosława Bieniuk i zmarłej w 2014 roku Anny Przybylskiej. 23-letnia dziś dziewczyna postanowiła jakiś czas temu pójść w ślady mamy i także związała się z branżą filmową.
By nie wysłuchiwać złośliwości o nepotyzmie, postanowiła zadbać o swoje wykształcenie i zapisała się do Warszawskiej Szkoły Filmowej. Niedawno zresztą pochwaliła się już dyplomem.
"Właśnie skończyłam studia. To był mój trzeci rok, ostatni, i jestem po skończonym dyplomie filmowym. Te lata były ciężkie, ale też bardzo dla mnie odkrywcze, dojrzewające, nie wiem, czy mogę użyć takiego słowa... Taka podróż w głąb siebie. Dużo mnie te lata nauczyły i gdybym miała okazję, to bym zdała jeszcze raz" - cieszyła się w rozmowie z party.pl.
Córka Bieniuka wkracza do show-biznesu
Bieniuk na swoim koncie ma już udział m.in. w "Tańcu z gwiazdami" i widać, że życie w show-biznesie bardzo jej odpowiada. Niestety, ma to także swoje konsekwencje. Oliwia musi bowiem liczyć się z krytyką ludzi, ale też ciągłymi porównaniami do ojca i matki.
Ostatnio jednak czara goryczy się przelała i Bieniuk nie wytrzymała. Córka Bieniuk postanowiła bowiem dosadnie odpowiedzieć na kolejne komentarze dotyczącego podobieństwa do rodziców.
"Niestety, młoda damo, cokolwiek nie zrobisz, zawsze będziesz porównywana do rodziców. Twoja mama była i jest nadal uwielbiana przez ludzi" - napisał jeden z internautów pod jej nagraniem na TikToku, co mocno zirytowało 23-latkę.
Nerwowo u córki Bieniuka. Oliwia podjęła zdecydowane kroki, nie wytrzymała dłużej
"To, że moja mama była lubiana i nadal jest wspominana, nie jest żadnym argumentem. Nie oznacza to też, że każda moja aktywność w sieci powinna być komentowana w kontekście moich rodziców. Naprawdę nie ma potrzeby robić z każdego postu dyskusji o tym, do kogo jestem bardziej podobna" - zżymała się Oliwka.
To jednak nie był koniec. Na kolejne "docinki" córka Przybylskiej także postanowiła odpowiadać, nie gryząc się przy tym w język.
"'Jesteś podobna do taty' - wow, co za odkrycie! Nigdy bym się nie domyśliła, dzięki za oświecenie" - irytowała się Bieniuk.
"Słyszałam to już tyle razy, że chyba powinnam rozdawać autografy w imieniu taty. Serio, to ma być komplement, żart czy po prostu nuda w czystej postaci?" - oburzała się pod kolejnym komentarzem.
Widać, że tym razem miarka się przebrała i Oliwia podjęła zdecydowane kroki. Czy to przyniesie jakieś efekty? Czas pokaże...









![NK Celje - Legia Warszawa. Skrót meczu. [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000LW7ONQCII2QID-C401.webp)