Kolejny konkurs w tym sezonie padł łupem Halvora Egnera Graneruda. Norweg już pierwszego dnia rywalizacji w Austrii wyprzedził Dawida Kubackiego w klasyfikacji generalnej i to on w niedziele skakał jako ostatni w stawce. Jego przewaga nad Polakiem wynosi już 112 pkt. Przed rozpoczęciem zmagań w Bad Mitterndorf w wywiadzie dla "Dagbladet" zdradził, że czuje się na "silniejszej pozycji w lotach" niż podopieczny Thurnbichlera. Słowa przekuł w czyny. Granerud popsuł szyki gospodarzom. Kibice pod skocznią liczyli na zwycięstwo swojego reprezentanta. Najlepiej spisał się Stefan Kraft. Austriak świetnie prezentował się w ostatnich dniach i w efekcie awansował w klasyfikacji wszech czasów Pucharu Świata. 29-latek ma na swoim koncie już 89 podiów w konkursach tej rangi, dzięki czemu wyprzedził swojego rodaka, Gregora Schlierenzauera (88). Jak sam zdradził w niedzielę, jego dyspozycja zależy od wielu czynników. Strategiczna decyzja Graneruda! Media tłumaczą powody Stefan Kraft zaskoczył po konkursie Pś w Bad Mitterndorf. To dlatego tak często choruje Stefan Kraft po zawodach znalazł czas dla fanów. Cierpliwie stawał do zdjęć i dawał autografy. W rozmowie z "Kronen Zeitung" wyznał, że w domu... nikt na niego nie czeka. Jego ukochana obecnie przebywa w Tanzanii i wróci do Europy dopiero w połowie lutego. "To wszystko trochę potrwa. Naprawdę nie mogę się już doczekać jej przyjazdu"- powiedział 29-latek Dodał również, że najbardziej brakuje mu teraz bliskości kobiety. Jego zdaniem czułe objęcie wzmacnia układ odpornościowy. "Dlatego w tej chwili częściej choruję"- przyznał. Partnerką podopiecznego Andreasa Widholzla jest Marisa Probst. Sportowiec poznał ją na... Facebooku. Od 2013 roku są szczęśliwą parą. Wyczyn Małysza przyćmiony! Granerud "skuteczniejszy" nawet od legendy