Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Wiele polskich rodzin 24 grudnia zasiądzie przy wigilijnym stole, gdzie czekać na nich będzie 12 tradycyjnych potraw. Jak się jednak okazuje, nie w każdym domu kolacja wigilijna wygląda tak samo. Doskonałym tego przykładem jest celebrowanie świąt w rodzinie Adama Małysza. Legendarny polski skoczek jest wyznawcą luteranizmu. Jego żona Izabela jest natomiast katoliczką. Mimo różnych wyznań, okres bożonarodzeniowy jest niezwykle ważny zarówno dla Adama, jak i jego ukochanej. Rekordzista i debiutant w kadrze Polski na 71. Turniej Czterech Skoczni Tak wyglądają Święta Bożego Narodzenia w domu Adama Małysza Małyszowie połączyli różne tradycje związane z obchodami Świąt Bożego Narodzenia i stworzyli swoje własne. Szczegóły w rozmowie z RMF FM zdradził prezes Polskiego Związku Narciarskiego. Jak się okazuje, zwyczaje świąteczne katolików i luteranów nie różnią się tak, jak można byłoby się tego spodziewać. Zarówno jedni jak i drudzy podczas kolacji wigilijnej kosztują dwunastu potraw. Luteranie tego dnia nie rezygnują jednak z mięsa. Były reprezentant Polski przyznał jednak, że nie potrawy są w tym czasie najważniejsze. To, co według 45-latka liczy się najbardziej, to czas spędzony w gronie najbliższych. "Od zawsze Boże Narodzenie było dla mnie czasem rodzinnym i radosnym. Z pewnością czymś znacznie ważniejszym, niż zwykłe pielęgnowanie tradycji" - powiedział. Innowacyjny pomysł Polaków. To może zrewolucjonizować skoki!