Pelayo Novo przez wiele lat spełniał się jako piłkarz, grając dla takich klubów jak Elche, Real Oviedo, czy Cordobie. W 2018 roku uległ jednak bardzo poważnemu wypadkowi, przez który zmuszony był zakończyć swoją przygodę z futbolem. Hiszpan występował wówczas w klubie Albacete Balompia. Wraz z kolegami przebywał wtedy w miejscowości Huesca, gdzie w ramach rozgrywek Segunda Division panowie mieli zmierzyć się z jednym z lokalnych klubów, SD Huesca. Novo rozmawiał wówczas przez telefon na schodach hotelu, oparty o barierkę. W pewnym momencie mężczyzna spadł z wysokości trzeciego piętra i doznał urazu rdzenia kręgowego. Przez ostatnie lata były piłkarz poruszał się na wózku inwalidzkim. Wypadek nie przeszkodził mu jednak w kontynuowaniu kariery sportowej, Hiszpan zmienił jedynie dyscyplinę i zaczął grać w tenisa ziemnego na wózkach. 32-latek nie zdążył jednak odnieść większych sukcesów. Niemcy wbili szpilę w "Lewego". Piszą o "pogorszonym statusie" Nie żyje Pelayo Novo. Były piłkarz miał zaledwie 32 lata We wtorek 28 lutego doszło do tragicznego wypadku z udziałem byłego piłkarza. Jak poinformował dziennik "El Comercio", Pelayo Novo został śmiertelnie potrącony przez pociąg relacji Oviedo-Siero w okolicach stacji La Corredoria. Policja zajęła się już badaniem tej sprawy. Na ten moment nie wiadomo, czy niepełnosprawny sportowiec chciał popełnić samobójstwo, czy był to jedynie nieszczęśliwy wypadek. Rosyjski sportowiec sprzeciwił się wojnie. Zajęły się nim służby