Natalia Kaczmarek i Konrad Bukowiecki od kilku lat tworzą jedną z najpiękniejszych par w polskim sporcie. Między reprezentantami naszego kraju zaiskrzyło w styczniu 2018 roku podczas obozu sportowego w RPA. "Na początku troszeczkę się zakumplowaliśmy, przez parę miesięcy byliśmy w takim friendzonie" - wyjawił jakiś czas temu utytułowany kulomiot w wywiadzie dla “Dzień Dobry TVN". Kilka miesięcy później Kaczmarek i Bukowiecki przestali postrzegać się jako przyjaciół i postanowili spróbować swoich sił jako para. Wówczas zamieszkali razem i stali się dla siebie wzajemną motywacją i wsparciem - zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. W 2023 roku Konrad Bukowiecki zdecydował się wykonać kolejny krok i wręczył swojej ukochanej pierścionek zaręczynowy. Nasza sprinterka bez wahania przyjęła oświadczyny, o których wkrótce potem dowiedział się świat. Nie tak dawno zakochani zdradzili, że na ślubnym kobiercu staną jeszcze w tym roku, a dokładniej we wrześniu, czyli miesiąc po zakończeniu XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, podczas których walczyć będą o złote medale. Wybuch euforii narzeczonego Natalii Kaczmarek po sukcesie sprinterki. Wszystko nagrały kamery [WIDEO] Do ślubu pozostało kilka miesięcy, a tu takie słowa Natalia Kaczmarek. Para nie przygotowała jeszcze pierwszego tańca W piątkowy poranek 14 czerwca Natalia Kaczmarek pojawiła się w studiu programu "Dzień Dobry TVN", a podczas swojej wizyty zapytana została o to, czy po ślubie zamierza przyjąć nazwisko dwuczłonowe. Na odpowiedź sprinterki Paulina Krupińska i Damian Michałowski nie musieli długo czekać. "Myślę, że to nie jest tajemnica, bo już o tym mówiliśmy, więc będzie ślub. Ale ja zmieniam nazwisko, więc dalej będzie jedno, ale inne. (...) Ja mam długie nazwisko, Konrad ma długie nazwisko i myślę, że mogłoby się nie zmieścić na numerku startowym" - ujawniła. Mistrzyni Europy w biegu na 400 metrów opowiedziała także o tym, jak idą przygotowania do ślubu. "Generalnie wszystko jest gotowe. Ja też założyłam od razu, że chcę mieć to wcześniej wszystko zaplanowane, żeby właśnie w trakcie sezonu nie zajmować sobie tym głowy. Mam też kogoś do pomocy, także jestem spokojna i jakoś mnie to nie stresuje" - zdradziła przyszła panna młoda. Jedno jednak nie jest jeszcze gotowe na ślub Kaczmarek i Bukowieckiego. Para bowiem nie miała czasu, aby przygotować się do... pierwszego tańca. "Z tańcem gorzej. Myślę, że po sezonie się tym zajmiemy. Ale coś tam przygotujemy" - przyznała 26-latka. To już oficjalnie, liderka światowych tabel wypada z gry. Kapitalne wieści dla Kaczmarek