Alisha Lehmann na co dzień reprezentuje barwy angielskiego klubu Aston Villa. Oprócz sportu Szwajcarka prężnie działa również w swoich mediach społecznościowych, gdzie pokazuje kibicom, jak wygląda jej rzeczywistość. Może pochwalić się imponującymi liczbami, bowiem na ten moment jej profil na Instagramie obserwuje 13 milionów użytkowników. To jednak nie jest szczytem marzeń piłkarki, która swego czasu podzieliła się z mediami osobistym wyznaniem. Dosadnie skomentowała postawę swoich fanów. Nie jest zadowolona z faktu, że ludzie patrzą tylko na jej wygląd, a nie na umiejętności, które prezentuje na boisku. "Wiele osób widzi tylko stronę poza sportową, a nie to, jak gram w piłkę nożną. Czasami jestem bardzo rozczarowana, ponieważ każdego dnia ciężko pracuje na moje wyniki" - zwierzała się dziennikarzom "The Times". 24-latka niegdyś zabrała głos w spawie swojej działalności w sieci. Jak twierdzi, kariera w mediach nie jest jej priorytetem w życiu. "Nigdy nie słyszałem od klubu ani reprezentacji, że media społecznościowe stanowią problem. Czasem wrzucam coś z mojego życia prywatnego. Innym razem chodzi o piłkę nożną. Nie spędzam dużo czasu w mediach społecznościowych. Jestem stuprocentową piłkarką, codziennie trenuję, a w weekendy gram mecze" - mówiła. Nie mógł o tym zapomnieć. Piękne słowa Lewandowskiego do przyjaciela "Najseksowniejsza piłkarka świata" uratowana przez znanego piłkarza Lehmann w przeszłości była kilkukrotnie zakochana, ale po ostatnim rozstaniu z piłkarzem Aston Villi, Douglasem Luizem nie zmierza na razie wiązać się z nikim innym i woli skupić się na treningach. O względy znanej piłkarze postanowili zawalczyć jej wielbiciele, którzy wywołali zamieszanie w jednym z nocnych klubów. Jak podaje angielski tabloid "The Sun", grupka mężczyzn zaczepiała Szwajcarkę, która najwyraźniej nie była zadowolona z ich obecności. Kobieta nie mogła poradzić sobie z natarczywymi fanami. Na szczęście w porę zjawił się piłkarz Manchesteru United,Marcus Rashford, który poinformował obsługę lokalu, by ta zaprowadziła Lehmann do wynajętej przez niego loży VIP. Co ciekawe, było to pierwsze spotkanie zawodnika z Lehmann. Cristiano Ronaldo reaguje na sensacyjne wieści. Stanowcza riposta Portugalczyka. I jeszcze to zdjęcie