Paige Spiranac przygodę ze sportem rozpoczynała od trenowania gimnastyki. Marzyła nawet o występie na igrzyskach olimpijskich. Lecz jej nadzieje zaprzepaszczone zostały przez nawracającą kontuzję rzepki. Mimo problemów zdrowotnych czuła, że nie jest w stanie całkowicie zrezygnować ze sportu. Rozpoczęła treningi golfa, a na sukcesy nie musiała czekać zbyt długo. Spiranac wygrała pięć turniejów w siedmiu próbach na torze golfowym juniorów w Kolorado, otrzymała też stypendium golfowe na Uniwersytecie Arizony. W 2016 roku zadebiutowała w Cactus Tour w klubie Las Colinas. W swoim trzecim starcie odniosła zwycięstwo w Orange Tree Country Club w Scottsdale i została najwyżej notowaną amatorką na świecie. Obecnie jest już "emerytowaną" golfistką, instruktorką, bizneswomen i influencerką. A całkiem niedawno, w czerwcu bieżącego roku, zgarnęła tytuł "najseksowniejszej żyjącej kobiety" według magazynu "Maxim". I tu zaczęły się kłopoty... Siatkarka sprzedaje swoje fotki w sieci. "Zarabiam więcej niż na boisku" Paige Spiranac "uciera nosa" hejterom. Opublikowała wideo, które spowodowało... następne ataki Paige ujawniła, że tuż po tym, jak została ogłoszona "najseksowniejszą kobietą", rozpoczęły się ataki ze strony części internautów. Hejterzy obrażali ją i nazywali... "grubą" i "brzydką". A to tylko najłagodniejsze określenia. "To, na co nie jest się przygotowanym, to fakt, że kiedy nazywają cię 'najseksowniejszą żyjącą kobietą', setki tysięcy ludzi mówią ci, dlaczego nie należy być najseksowniejszą żyjącą kobietą. (...) Tysiące ludzi pisze, że jesteś brzydka, jesteś gruba, jesteś taka czy owaka. Chciałam cieszyć się nagrodą, a tu takie emocje" - wyjaśniła w swoim podcaście. Dodała, że "całe życie była zastraszana i nękana, nazywana d***ką". Grożono jej też śmiercią. "Nikt nigdy nie patrzy na osobę, którą jestem, ani na dobrą pracę, którą wykonuję" - żaliła się. Teraz opublikowała wideo, którym chce "utrzeć nosa" wszystkim krytykom starającym się popsuć jej nastrój. Z uśmiechem na ustach zaprezentowała... różne sposoby jedzenia hot-dogów. Wideo szybko zdobyło popularność. Nagranie spotkało się z mieszanym odbiorem i spowodowało... następne ataki. Była golfistka zdaje się jednak podchodzić do tego z dystansem. Podzieliła się następnym wideo, które zatytułowała: "To ja, gdy ktoś mówi mi, żebym przestała robić nagrania z hot-dogami". Gwiazdor tenisa stanie przed sądem. Jego była dziewczyna przerywa milczenie