Najpierw księżna Kate pokazała się ludziom, a dobę później takie doniesienia. Nie widzą już innego wyjścia
Księżna Kate od paru tygodni znów jest na ustach niemal wszystkich, a już na pewno osób, które bacznie przyglądają się poczynaniom rodziny królewskiej. Ci zostali postawieni niemal na równe nogi, gdy żona Williama w ostatniej chwili odwołała swoją wizytę na wyścigach konnych Royal Ascot. Wróciły obawy o najgorsze, co w końcu jakoś udało się ukrócić. Kobieta znienacka pojawiła się bowiem publicznie, uspokajając nieco nastroje. Dzień po tym wydarzeniu dotarły jednak kolejne niespodziewane doniesienia. Oto szczegóły.

Księżna Kate ma za sobą naprawdę trudne chwile. Choć pod koniec zeszłego roku przekazała, że jej choroba jest w remisji, dodała jednak, że przed nią jeszcze długa droga do pełnego powrotu do zdrowia.
Jednocześnie żona Williama wróciła do pełnienia obowiązków, pojawiając się coraz częściej publicznie. Wydawało się więc, że faktycznie wszystko zmierza w dobrą stronę. Jakiś czas temu fani rodziny królewskiej wstrzymali jednak oddech.
Żona Williama miała bowiem pojawić się na wyścigach konnych Royal Ascot, ale ostatecznie do tego nie doszło. Jej wizyta została odwołana na pół godziny przed startem imprezy, co wywołało nie lada poruszenie.
Wielkie zamieszanie z księżną Kate. Niespodziewany ciąg dalszy
Pałac nie chciał udzielać zbyt wielu informacji, nawet pracownicy dostali ponoć zakaz ujawniania czegokolwiek mediom. Brytyjscy eksperci nie mieli jednak wątpliwości, że do tak nagłego zwrotu akcji musiały przyczynić się naprawdę poważne problemy u Kate.
Królewska korespondentka Rebecca English mówiła nawet wprost, że nie wygląda to za dobrze:
"Oto co mogę powiedzieć: z tego, co mi wiadomo, ma szczęście, że w ogóle może mówić o wyzdrowieniu" - przekazała niedawno w "Daily Mail".
Niespodziewanie 2 lipca Kate pojawiła się jednak publicznie, pierwszy raz od głośnego zamieszania w Royal Ascot, od którego minęły niemal dwa tygodnie.
Żona Williama przybyła z wizytą do szpitala w Colchester, gdzie rozmawiała z pacjentami i pracownikami placówki. Nieoczekiwanie zaczęła opowiadać też o swoim stanie zdrowia.
Księżna Kate pokazała się publicznie. Wyjawiła prawdę, w jakim jest stanie
"Jest cała ta faza, kiedy kończysz leczenie, gdy ty sam oraz inni oczekują od ciebie, że - skoro to już koniec, to idź, jest z tobą lepiej. A tak wcale nie jest" - wyznała Kate, cytowana przez "Mirror".
Potem ujawniła też, co działo się z nią już po zakończeniu leczenia:
"Podczas leczenia zakładasz maskę dzielności i stoicyzmu. A kiedy leczenie dobiega końca, myślisz: 'Mogę działać dalej, wrócić do normalności', ale w rzeczywistości faza po tym jest naprawdę, naprawdę trudna. Niekoniecznie jesteś już pod opieką zespołu klinicznego, ale nie jesteś w stanie normalnie funkcjonować w domu, tak jak kiedyś. Musisz znaleźć swoją nową normalność, a to wymaga czasu. I to jest kolejka górska, a nie łagodna równina, wbrew temu, czego można byłoby się spodziewać. Rzeczywistość jest taka, że przechodzisz przez trudny okres" - wyznała otwarcie księżna.
Oczywiście sama wizyta, ale przede wszystkim tak szczere słowa żony Williama, wywołały spore poruszenie. Dzień po tym wydarzeniu głos zaczęli zabierać liczni eksperci od rodziny królewskiej. Jej wystąpienie zostało szczegółowo przeanalizowane, a wnioski są raczej jednoznaczne.
Eksperci komentują mowę ciała księżnej Kate. To wiele wyjaśnia
Jak oceniła specjalistka od wystąpień publicznych, Magda Teterko-Walczak, księżna Kate jest teraz w "etapie nadziei", co wpływa na jej publiczne wystąpienia.
"Smutek i brak kontaktu wzrokowego jest następstwem niepewności. (...) Pokora, która wylewa się z każdego słowa, jest wyrazem dystansu do wyrażania radości przedwcześnie" - dostrzega ekspertka.
Teterko-Walczak nie widzi innego wyjścia i mówi wprost, że żona Williama w ten sposób może zachowywać się naprawdę długo. To zresztą częste u osób, które żyją ze świadomością choroby i tego, że może ona w każdej chwili znów o sobie przypomnieć.
"Świadomość statystyk sprawia, że Kate jest ostrożna, zachowawcza, wycofana. Chorować na oczach całego świata jest szalenie trudno, dlatego z całego serca życzę jej zdrowia i wiary w wyzdrowienie na zawsze!" - podsumowała ekspertka.
Zobacz również:
- Wieści z pałacu ws. Kate nadeszły znienacka. Niespodziewany zwrot, nic tego nie zapowiadało
- A jednak następny nagły zwrot akcji ws. księżnej Kate. Najnowsze przecieki z brytyjskiej prasy
- Kolejna osoba potwierdza doniesienia ws. księżnej Kate. Odwołana nagle wizyta, a 6 dni później takie wieści. Mówi to wprost