Alica Schmidt jakiś czas temu otrzymała od dziennikarzy miano "najseksowniejszej sportsmenki na świecie". Niemiecka lekkoatletka robi furorę nie tylko eventach sportowych. 24-latka ma wszystko, o czym marzą miliony kobiet - urodę, kobiecą figurę i przede wszystkim ogromny talent. Nic więc dziwnego, że fani bacznie obserwują jej poczynania w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie śledzi już ponad 3,7 mln użytkowników, a liczba ta stale rośnie. Co ciekawe, Schmidt jak na prawdziwą sportsmenkę przystało, interesuje się nie tylko uprawianą przez siebie dyscypliną. W sezonie 2020/21 kobieta jako trenerka fitness współpracowała z piłkarzami Borussi Dortmund. Teraz postanowiła spróbować swoich sił w... Formule E. Zawodnicy Legii Warszawa nie próżnują. Wzięli udział w wyjątkowej akcji Alica Schmidt dała się ponieść. Krzykom nie było końca Modelka marki Hugo Boss na własnej skórze przekonała się, jak to jest jeździć w luksusowym Porsche Taycan z napędem elektrycznym, biorąc udział w okrążeniu pokazowym na torze Tempelhof Airport Street Circuit. 24-letnia sportsmenka miała okazję zasiąść na miejscu dla pasażera, podczas gdy za kierownicą znalazł się były kierowca rajdowy, Bruno Correia. Po przejażdżce Schmidt nie mogła opanować emocji. Jak widać, spodobało jej się przebywanie na torze. "To było niesamowite, naprawdę szybkie. Tak, to było szalenie szybkie, znakomite przeżycie!" - przyznała. Alica Schmidt swój pierwszy w karierze medal zdobyła na mistrzostwach świata juniorów w Grosseto w 2017 roku. Wówczas wywalczyła srebrny krążek w sztafecie 4x400 m. Kolejne medale wpadły na konto sprinterki podczas mistrzostw kraju w 2019 roku oraz młodzieżowych mistrzostw Europu w Gavle. Schmidt wystąpiła też na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Wzięła udział w rywalizacji sztafet mieszanych 4x400 m, nie udało jej się jednak dotrzeć do ścisłego finału. Dramat wicemistrzyni olimpijskiej. "Nie jest łatwo, ale muszę to zrobić"