Partner merytoryczny: Eleven Sports

Na Oliwię Bieniuk spadła lawina krytyki. Nie wytrzymała, w komentarzach leciały wióry

Oliwia Bieniuk bardzo dba o swoją rozpoznawalność. Córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka studiuje aktorstwo i współpracuje w związku z tym z wieloma fotografami. Ostatnio zamieściła w sieci zdjęcia, które nie spotkały się jednak z dobrym przyjęciem internautów. W komentarzach na młodą gwiazdę spadła fala krytyki, a ona postanowiła się przed nią bronić. Odpowiadała bez opamiętania, szczególnie tym, którzy wypowiadali niepochlebne opinie.

Oliwia Bieniuk, Jarosław Bieniuk
Oliwia Bieniuk, Jarosław Bieniuk/Gałązka/AKPA

Bieniuk od jakiegoś czasu jest mniej widoczna na show-biznesowych wydarzeniach - wybiera tylko nieliczne, a tak skupia się na studiach w Warszawskiej Szkole Filmowej Bogusława Lindy. Częścią zawodu aktora jest nie tylko promocja, ale również robienie sobie zdjęć i pozowanie. Efekty takich sesji warto wrzucać do sieci i tak zrobiła też Oliwia Bieniuk. Nie spodziewała się jednak tak negatywnego odzewu. 

Oliwia Bieniuk skrytykowana

Śledzenie przez tysiące oczu nigdy nie jest łatwe. Oliwia Bieniuk przekonuje się o tym już od jakiegoś czasu na własnej skórze. Pod jej zdjęciami i postami na Instagramie pojawia się sporo nieprzyjemnych komentarzy. Zazwyczaj są to przytyki, a nie otwarty hejt, ale z pewnością nie jest miło czytać takich rzeczy aspirującej aktorce.

Oliwia Bieniuk w obsadzie "Gliniarzy"/Telewizja Polsat/Polsat

Niedawno postanowiła wrzucić na swój profil zdjęcia zrobione przez fotografa Łukasza Dziedzica. Czarno-białe fotografie skupiały się przede wszystkim na jej twarzy, ale pokazywały też lekko prześwitujące ubranie. Nie mogło to ujść uwadze internautów, którzy skrytykowali młodą gwiazdę. Ona zaś im odpowiedziała.

Oliwia Bieniuk nie wytrzymała

"Kompletnie nieładne zdjęcia... jesteś taka ładna, a tutaj wyglądasz jak nieprzytomna nastolatka na haju. Nie, nie, nie. Zmień fotografa" - pisał jeden z komentujących, na co Bieniuk odpowiedziała: "A ty masz fake konto".

"Znowu cycek na wierzchu" - dodał inny, co Bieniuk postanowiła od razu poprawić: "Cycki". Widać, że stara się radzić sobie z kąśliwymi uwagami jak tylko może, ale im bardziej będzie znana, tym trudniejsze będzie to zadanie.

Anna Przybylska, Jarosław Bieniuk, 2013 rok/Kurnikowski/AKPA
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem