W połowie października, tuż po wyborach parlamentarnych, ruszyły spekulacje na temat zmian, jakie w niedalekiej przyszłości miałyby szansę wydarzyć się w TVP. Wedle plotek, z posadą mógłby pożegnać się dziennikarz sportowy i współprowadzący "Pytanie na śniadanie", Maciej Kurzajewski. Skąd takie wnioski? "Są postacie, których pozostanie będzie wywoływać kontrowersje. Myślę przykładowo o Macieju Kurzajewskim. Manifestował konserwatywny styl życia, zgodny z polityką partii, ale kłóciło się to z jego prywatnym postępowaniem, romansem i rozpadem małżeństwa, o którym wiemy z tabloidowych portali. Nie interesuje mnie jego życie prywatne, ale mimo wszystko wpływa to na jego wizerunek. Na ten dysonans, hipokryzję ludzie będą zwracać uwagę" - przekonywał dr hab. prof. UKSW, Piotr Drzewiecki, w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet. Nie spodziewałby się natomiast dużych czystek w TVP Sport. Po pierwsze dlatego, że dziennikarzy sportowych jest mniej, a po drugie dlatego, że "sport raczej polityką się nie zajmuje". Tymczasem teraz do mediów docierają pierwsze sygnały o zmianach, jakie mają dotknąć redakcję sportową Telewizji Publicznej. Ze stacją już niebawem ma pożegnać się redaktor związany z nią od 20 lat. Sprawa ma być absolutnie przesądzona. Wcale nie jest tak idealnie. Chodzi o Macieja Kurzajewskiego Piszą o zaskakujących zmianach w TVP. Pada nazwisko Rafała Patyry Według "Super Expressu" zapadła decyzja o pożegnaniu się z Rafałem Patyrą, który na antenie TVP obsługiwał wiele sportowych wydarzeń, w tym piłkarskie mistrzostwa świata i Europy, spotkania Ligi Mistrzów oraz pojedynki reprezentacji Polski. Poza tym zaangażowany był też na innym polu, a mianowicie przy współtworzeniu "Teleexpressu", "Dzień dobry, Polsko!" oraz "Rodzinnego ekspresu". Szefowie Patyry z TVP Sport mieli przekazać mu informację o zakończeniu współpracy. "Z jednej strony było to zaskoczenie, ale z drugiej Rafał ostatnio prawie w ogóle nie pojawiał się na sportowej antenie, bo był zaangażowany w inne projekty" - relacjonuje dla "SE" osoba z Woronicza. Zaznaczono, że pożegnanie z redakcją sportową niekoniecznie może oznaczać całkowite odejście z Telewizji Publicznej. Umowa dziennikarza z TVP Sport ma obowiązywać jeszcze do końca bieżącego roku, zatem przez niespełna dwa tygodnie. Nie zostanie przedłużona. Sam zainteresowany od pracodawcy absolutnie się nie dystansuje. Wręcz przeciwnie, przed kilkoma dniami za pośrednictwem swojego profilu w mediach społecznościowych promował 13. Mistrzostwa TVP, w których poprowadził drużynę TVP Sport. To prawda o Macieju Kurzajewskim, sam przyznaje. "Czuję, że mogę pokonać wszystko"