Mistrz olimpijski wrócił do kraju. Na lotnisku czekała na niego policja
Trzykrotny mistrz olimpijski Adam Peaty przeżył dramatyczne chwile po swoim wieczorze kawalerskim. Podczas wyjazdu do Budapesztu brytyjski pływak zaczął otrzymywać groźby, które - jak podają media - miały związek z jego rodzinnym konfliktem. Po powrocie do kraju na lotnisku w Manchesterze czekała na niego uzbrojona eskorta policji.

Adam Peaty to jeden z najbardziej utytułowanych pływaków w historii brytyjskiego sportu. Trzykrotny mistrz olimpijski i ośmiokrotny mistrz świata od lat uchodzi za symbol doskonałości w stylu klasycznym. Jego dominacja na dystansach 50 i 100 metrów żabką była niemal absolutna - przez lata nikt nie zbliżał się do jego rekordów. W 2015 roku Peaty został pierwszym pływakiem, który złamał barierę 58 sekund na 100 metrów, a jego nazwisko stało się synonimem determinacji, dyscypliny i nieustannego dążenia do perfekcji. Choć w ostatnich latach mierzył się z problemami zdrowia psychicznego i przerwami w karierze, wciąż pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci światowego sportu.
Mistrz olimpijski eskortowany przez policję. Sceny na lotnisku w Manchesterze
Niedawno 30-letni zawodnik ponownie trafił na czołówki brytyjskich mediów, tym razem jednak z powodów niezwiązanych z basenem. Jak podaje dziennik "The Sun", Peaty przeżył zaskakujący i nieprzyjemny finał swojego wieczoru kawalerskiego. Sportowiec, który wkrótce ma poślubić Holly Ramsay, córkę słynnego kucharza Gordona Ramsaya, wybrał się z przyjaciółmi na weekend do Budapesztu. Tam zaczął otrzymywać niepokojące wiadomości SMS z pogróżkami. Groźby, jak ustaliły media, miały związek z trwającym od pół roku konfliktem rodzinnym.
Sytuacja stała się na tyle poważna, że Peaty obawiał się ataku po powrocie do Wielkiej Brytanii. Skontaktował się więc z narzeczoną, a ta powiadomiła policję. W efekcie w niedzielny wieczór, 9 listopada, na lotnisku w Manchesterze na pływaka czekała uzbrojona eskorta - pięciu funkcjonariuszy odprowadziło go bezpiecznie z samolotu, podczas gdy inni mundurowi zabezpieczali teren lotniska.
Według "The Sun", źródła bliskie rodzinie twierdzą, że napięcia narastały od miesięcy. Matka sportowca, Caroline Peaty, została rzekomo wykluczona z nadchodzącego ślubu, co miało doprowadzić do dalszego pogorszenia relacji. Tabloidy sugerują, że przyczyną konfliktu są różnice majątkowe i zmiana otoczenia, w którym obraca się pływak. Znajomi rodziny Ramsayów przekonują jednak, że problemy mają znacznie głębsze korzenie niż tylko kwestia zaproszeń ślubnych. Gordon i Tana Ramsayowie mają w pełni wspierać Adama w tym trudnym okresie.













