Była miss Chorwacji, Ivana Knoll w Katarze trzymała kciuki za podopiecznych Zlatko Dalicia. Kiedy pojawiała się na trybunach, błyskawicznie zwracała na siebie uwagę wszystkich. Z dnia na dzień jej popularność rosła. Obecnie obserwują ją aż 3,5 mln. użytkowników Instagrama. Co jakiś czas zamieszcza w sieci odważne fotki. W Katarze furorę zrobiły jej oryginalne stylizacje, których głównym elementem była biało-czerwona szachownica. Co ciekawe, w pewnym momencie 30-latka miała problem ze swoją popularnością. Musiała interweniować ochrona. Fani nie dawali spokoju Knoll. Każdy chciał mieć z nią zdjęcie. Jak się okazuje, podczas pobytu w Dosze kobieta otrzymywała nietypowe wiadomości od piłkarzy. "Pamiętam, jak niektórzy sławni piłkarze wysyłali do mnie wiadomości, pytając, jak się czuję i co u mnie słychać. Próbowali mnie też podrywać" - wyznała w podcaście "Barstool Sports". Po emocjach w kraju położonym nad Zatoką Perską, przyszedł czas na inne rozgrywki. 30-latka wybrała się ostatnio na mecz koszykówki. Koszulka Roberta Lewandowskiego hitem aukcji WOŚP. Padła ogromna kwota Miss mundialu znów przykuła uwagę fanów. Nie zamierzała tego ukrywać Kobieta opublikowała na Instagramie kolejną gorącą fotkę. Tym razem była miss Chorwacji śledziła z bliska spotkanie drużyn Los Angeles Clippers i Milwaukee Bucks, które zakończyło się wynikiem 106:119. Knoll nie zrezygnowała z barw, które eksponowała kilka miesięcy temu na mistrzostwach świata. Ubrała obcisłą bluzkę w biało-czerwoną szachownicę. Jej wielbiciele nie przeszli obojętnie obok nowego posta. "Oszałamiająca", "Najlepsza", "Jesteś bardzo ładna", "Bardzo dobrze reprezentujesz Chorwację", "Cudownie", "Wspaniała"- możemy przeczytać w komentarzach. Rozenek wyjawiła prawdę o obozach Anny Lewandowskiej. Co za słowa