Mundial w Katarze miał swoje gwiazdy. Oprócz wspaniałego wisowiska na stadionach, uwagę dziennikarzy zwróciła kibicka z Chorwacji. Ivana Knoll szybko została gwiazdą turnieju. Media okrzyknęły ją "miss mundialu", a ona sama swoim zachowaniem zaczęła robić furorę na trybunach. Uwagę w Dosze zwracały przede wszystkich jej kolorystycznne stroje, których głównym elementem była biało-czerwona szachownica. W ten sposób zachęcała do walki podopiecznych Zlatko Dalicia. Co ciekawe, popularność w pewnym momencie stała się dla niej męcząca. Po jednym meczu musiała interweniować w jej sprawie policja. Kibice nie dawali modelce spokoju. Każdy chciał zrobić sobie z nią pamiątkową fotkę. Knoll wciąż szaleje w sieci i bije rekordy popularności. Jej profil na Instagramie obserwuje już 3,4 mln osób. Cleebrytka zaczęła otrzymywać propozycje od znanych firm i gwiazd show biznesu. W ostatnim czasie dużo podróżuje dzięki różnym eventom, co można zauważyć po zdjęciach, które publikuje. Partnerka włoskiego gwiazdora zachwyca urodą. To prawdziwa bizneswoman Miss mundialu wprawiła fanów w osłupienie. Nie zamierza kończyć z odważnymi fotkami Choć od turnieju w Katarze minęło sporo czasu, chorwacka piękność znów dała o sobie znać. Tym razem poleciała do słonecznego Miami, gdzie odpoczywa i ładuje baterie. Przy okazji zaprezentowała kibicom swoją opaloną sylwetkę. Celebrytka pozowała do zdjęć w skąpym bikini na tle morza, a później pokazała jak korzysta ze słońca w Stanach Zjednoczonych. Fani nie przeszli obojętnie obok jej posta. Jej profil zaroił się od komentarzy wielbicieli. "Idealna", "Mama Mia co za kadr", "Wow, po prostu nierealne", "Najbardziej urokliwa muza", "Idealna kobieta", "Oszałamiająca", "Przepiękny krajobraz i ty"- czytamy w komentarzach. Znaleźli sie również i tacy, którzy wciąż uważają, że kobieta przesadza z photoshopem i nie pokazuje fanom prawdziwej siebie. Jak można zauważyć po profilu miss mundialu, nic sobie nie robi z docinek internautów. Znany tenisista uderzył we władze Bayernu Monachium. Wytknął im jeden błąd