Barczok furorę robiła już podczas Euro 2016, kiedy to właśnie dorobiła się obecnego przydomku. Nie mogło jej zabraknąć również podczas trwającej edycji czempionatu. Piękność nie przyniosła Polakom w pierwszym meczu szczęścia - przegrali oni po bardzo słabym spotkaniu ze Słowacją 1-2. Może tym razem będzie lepiej? Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - <a href="https://sport.interia.pl/strefa-euro?utm_source=program&utm_medium=program&utm_campaign=program">Sprawdź!</a> Gdziekolwiek jesteś, słuchaj meczu na żywo! - <a href="https://sport.interia.pl/relacje-euro-2020?utm_source=tekst&utm_medium=tekst&utm_campaign=tekst">Relacja live tylko u nas!</a> Pojawi się ona bowiem również na trybunach w Sewilli, by dopingować "Biało-Czerwonych" w starciu z faworytem grupy - Hiszpanią. - Hola desde Sevilla - napisała na Instagramie, co oznacza "witam z Sewilli". Mecz Hiszpania - Polska odbędzie się w sobotę o 21:00.CT