Marta i Dawid Kubaccy poznali się w 2013 roku na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Połączyła ich bez wątpienia miłość do sportu - Marta bowiem trenowała wówczas szermierkę, Dawid natomiast w tamtym czasie odnosił już sukcesy w skokach narciarskich. Ich relacja rozwinęła się dość szybko. Po pięciu latach związku reprezentant Polski wręczył swojej ukochanej pierścionek zaręczynowy i spytał, czy zechce zostać jego żoną. Na odpowiedź nie musiał długo czekać. 1 maja 2019 roku stanęli na ślubnym kobiercu w drewnianym kościele na Bachledówce. Od tamtej pory są nierozłączni. Piotr Żyła wygrał i skradł show. Niecodzienny występ na podium W 2020 roku para powitała na świecie pierwsze dziecko - córkę Zuzannę. Na początku tego roku rodzina polskiego skoczka narciarskiego znów się powiększyła. Na świat przyszła bowiem kolejna córka Dawida i Marty, Maja. Ich szczęście nie trwało jednak długo. W marcu małżeństwo zostało bowiem wystawione na próbę. Dawid Kubacki nie ma wątpliwości po zawodach w Szczyrku. Mówi o tym wprost Marta Kubacka wraca do zdrowia w domowych zaciszu. Pokazała zdjęcie starszej córki Kibice i dziennikarze nie kryli zaskoczenia, gdy tuż przed ostatnim konkursem w ramach turnieju Raw Air polski sztab poinformował, że Dawid Kubacki wycofał się z Pucharu Świata w powodów osobistych. Wkrótce potem okazało się, że utytułowany sportowiec wrócił do kraju po tym, jak jego żona trafiła do szpitala z przyczyn kardiologicznych. Żona Dawida Kubackiego walecznie walczyła o powrót do zdrowia. W połowie kwietnia kobieta opuściła szpital i od tamtej pory okres rekonwalescencji przechodzi w domowym zaciszu. Ma polską żonę i polskiego trenera. Niespodziewany lider LGP w skokach mieszka w naszym kraju Marta Kubacka po dłuższej nieobecności wróciła do regularnego korzystania z mediów społecznościowych. Tym razem kobieta pochwaliła się zdjęciem starszej z córek na swoim profilu na Instagramie. Na fotografii widać Zuzię, przyjmującą dość ciekawą pozycję, która od razu zwróciła uwagę mamy. Żona Kubackiego nie mogła powstrzymać się od komentarza. Polki zapunktowały w Grand Prix. W ekstremalnych warunkach