Dla Mariny decyzja jej męża wiąże się z poważną życiową zmianą. Rodzina Szczęsnego nie będzie już mieszkać we Włoszech, możliwe, że przeniesie się na stałe do Polski, gdzie piosenkarka będzie mogła w większym stopniu zająć się rozwojem swojej kariery. Bramkarz też ma już poważne plany. Poruszający wpis matki Wojciecha Szczęsnego. Zwróciła się do syna. "Cokolwiek byś nie robił..." Marina Łuczenko-Szczęsna zareagowała na decyzję męża Wojciech Szczęsny 27 sierpnia ogłosił zakończenie profesjonalnej piłkarskiej kariery. Zewsząd posypały się wyrazy uznania dla doświadczonego i utalentowanego zawodnika, który od lat zachwycał publikę swoją precyzją, ale również czarował osobowością. Jak sam stwierdził, teraz będzie miał więcej czasu na to, by poświęcić go rodzinie. Marinie zajęło trochę czasu, by uporządkować swoje myśli i by odszukać dawne nagrania i zdjęcia, które pokazywałyby jej perspektywę na to, czego doświadczała przez lata jako żona piłkarza. Postanowiła podzielić się tym ze światem, a do nagrania dodała również wzruszające podsumowanie. Marina Łuczenko-Szczęsna: "Nie zdawałam sobie sprawy" "Kiedy poznaliśmy się w 2013 roku, nie zdawałam sobie sprawy, jak wygląda życie u boku profesjonalnego piłkarza. Nie wiedziałam również, że będę dzielić życie z LEGENDĄ polskiej piłki nożnej. To była ogromna przyjemność wspierać Cię przez 11 lat Twojej wspaniałej kariery!" - pisała wzruszona piosenkarka. Opowiadała, że dostarczył jej rodzinie niezapomnianych wrażeń i że w ich oczach na zawsze będzie bohaterem oraz że bardzo dojrzał w trakcie swojej kariery i całego związku. "Szczęsny to drugi najlepszy bramkarz w historii Polski". A kto jest pierwszy? Zaskakujący wybór "Tylko najbliższa rodzina zawodników jest w stanie zrozumieć jakie to jest ogromne poświęcenie, grać na tak wysokim poziomie przez wiele lat. Dlatego wspieramy Twoją decyzję, pomimo iż jest nam trochę przykro, że nie będziemy mogli Cię więcej podziwiać na boisku. Coś się kończy, ale… dla naszej czwórki dopiero zaczyna. Jesteśmy tym faktem bardzo podekscytowani! Kochamy Cię Wojtuś" - podsumowała gwiazda.