Kariera Marianny Schreiber Przed trzema laty nazwisko Marianny Schreiber praktycznie nikomu nic nie mówiło. Wszystko zmieniło się, kiedy kobieta wzięła udział w programie "Top Model" nadawanemu w TVN-ie. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wówczas była żoną ówczesnego ministra PiS-u, Łukasza Schreibera, który o jej udziale w programie nic nie wiedział. Potem jej kariera w sieci potoczyła się błyskawicznie. Kobieta założyła własną partię, która jednak ostatecznie została rozwiązana, a dzięki kontrowersyjnym wypowiedziom na wszelakie tematy zyskała dodatkowy rozgłos. Jej konto na Instagramie urosło w siłę i dziś obserwuje je 112 tys. osób. Po tym, jak jej partia została zamknięta, Marianna Schreiber skupiła się na... sporcie. Choć początkowo mocno krytykowała walki freak-fightowe, to jednak dała się skusić federacji Clout MMA na udział. W pierwszej walce pokonała Monikę Laskowską, druga - z Małgorzatą "Gochą Magical" Zwierzyńską została odwołana, a trzecią, z Wiktorią Jaroniewską, przegrała przez TKO (odmowę kontynuowania walki). W międzyczasie posypało się jej małżeństwo z Łukaszem Schreiberem, co mocno się na niej odbiło. Pomimo tego wciąż była aktywna w sieci i sprawiała wrażenie, że daje ze wszystkim radę. Nie było dnia, by nie wrzuciła relacji na Instagram, na których pokazywała, jak spędza czas. Od 8 sierpnia jednak nie odezwała się ani słowem... Marianna Schreiber zniknęła z sieci Marianna Schreiber z pewnością nie miała ostatnio łatwego czasu. Najpierw mocno przeżyła rozstanie z mężem, a później głośno było o jej odejściu ze służby wojskowej. Jej ostatni post dotyczył właśnie tego tematu, a konkretnie powodów, dla których nie chce wracać w kamasze. Dotyczyły one krzywdy, jakiej miałam tam zaznać. "Chcę Wam powiedzieć - nie boję się. Żadne krzywdzące komentarze mnie nie zniechęcą -> już nie mogę być bardziej upokorzona niż po tym co mnie spotkało i jak bardzo odebrało mi to moją pewność siebie" - napisała 8 sierpnia. Wówczas dała znać, że potrzebuje teraz czasu dla siebie, jednak chyba nikt nie przypuszczał, że całkowicie zniknie z sieci. Niektórzy fani są na tyle zaniepokojeni, że piszą komentarze, czy aby wszystko u niej dobrze. Jeszcze więcej, z pewnością, dostaje wiadomości prywatnych...