W ostatnim czasie w życiu Marianny Schreiber wiele się zmieniło. To jej pierwsze lato, którego nie spędza u boku męża - para niespodziewanie rozstała się na początku marca tego roku. Niemal od razu zdecydowała się na rewolucję związaną ze swoim wyglądem - zrobiła operację nosa. Co za niespodzianka. Gwiazda Eurowizji wystąpi na meczu Ekstraklasy Marianna Schreiber pokazała zdjęcie w bikini i się zaczęło Schreiber bardzo lubi pozować do zdjęć, które zamieszcza później w mediach społecznościowych. Ze względu na to, że wypoczywa aktualnie w Egipcie i cieszy się swoim czasem wolnym. Kiedy tylko pokazała fotografię w bikini, w sieci od razu wybuchła burza. Celebrytka dostała mnóstwo agresywnych uwag, łącznie z groźbami, że zostanie zgwałcona przez miejscowych. Celebrytka od razu wdała się w dyskusję z internautami, komentując szeroko sprawę zdjęcia. Pojawiła się jednak również kwestia samego przebywania w Egipcie. Gwiazda była pytana, dlaczego nie zamierza spędzać czasu nad polskim morzem, tym bardziej że w kraju, w którym wypoczywa, temperatury sięgają 50 stopni Celsjusza. Marianna Schreiber narzeka na polskie morze Okazało się, że tylko jeden powód zdecydował o tym, że Schreiber ostatecznie zdecydowała się odwiedzić słoneczną Hurghadę - cena. Wyjaśniła, że od lat jeździła nad polskie morze, ale gdy zobaczyła cenę wynajmu lokum, zupełnie zdębiała. Filip Chajzer znienacka ogłosił, zrobiła się sensacja. Ta jedna decyzja zmieniła wszystko "Dlaczego poleciałam do Egiptu na 50 stopni w cieniu, a nie nad polskie morze? Z prostej przyczyny. Gdy sprawdzałam wynajem domku nad morzem na siedem dni dla kilku osób, cena wynosiła 5/6 tysięcy złotych" - tłumaczyła. Dodała, że do tego doszedłby również żywność, transport i atrakcje, co samo w sobie byłoby już dużym wydatkiem. W Egipcie to wszystko miała za 6,5 tysiąca złotych, łącznie z przelotem - do tego pewna była również słonecznej pogody. "Ceny nad morzem są za wysokie, a zawsze nad polskie morze jeździłam. Uważam, że jeśli nic się nie zmieni, coraz mniej ludzi będzie nad polskie morze wyjeżdżało" - skwitowała.