Marianna Schreiber jest postacią od lat istniejącą w świecie polskiego show biznesu. Żona polityka partii Prawo i Sprawiedliwość Łukasza Schreibera w przeszłości brała udział w znanym programie rozrywkowym "Top Model", a nie tak dawno postanowiła spróbować swoich sił w świecie freak fightów. Najbardziej kuriozalne jest jednak to, że kobieta na kilka tygodni przed podpisaniem kontraktu w federacją CLOUT MMA gale MMA nazywała... patologią, błagając polityków o to, aby nie dopuszczali do tego typu wydarzeń w naszym kraju. Łukasz Schreiber przez długi czas milczał na temat kariery swojej małżonki we freak fightach. Ostatecznie jednak polityk zdecydował się na komentarz po tym, jak jedna z internautek publicznie przyznała, że "wybryki" 31-letniej celebrytki nie pomagają mu w kampanii wyborczej. “ "Odwołuje się do tego, że jestem politykiem i chciałbym być oceniany przede wszystkim przez pryzmat podejmowanych działań w polityce. Jakby nie patrzeć, to polityka ma wpływ na życie codzienne nas wszystkich, a nie jakieś patologiczne walki" - stwierdził wówczas kandydujący na prezydenta Bydgoszczy 36-latek. Kilka dni później polityk PiS zaskoczył wielu Polaków, zdradzając w rozmowie z portalem "metropoliabydgoska.pl", że on i jego małżonka postanowili zakończyć łączącą ich relację. "Nigdy nie używałem wizerunku rodziny w kampaniach wyborczych, ani teraz, ani 10 lat temu. Uważam, że to nie ma znaczenia. A przy tym wszystkim jest mi... jest to w jakiś sposób trudne dla mnie i przykre, tym bardziej że podjęliśmy decyzję o rozstaniu i rozmawiamy o separacji" - przekazał dziennikarzom. Co ciekawe, o rozstaniu z mężem Marianna Schreiber dowiedziała się... dopiero od przedstawicieli mediów, którzy jeszcze tego samego dnia poprosili ją o komentarz w tej sprawie. Celebrytka nie ukrywała zaskoczenia i opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym podkreśliła, że ona sama nie podejmowała żadnych decyzji i ma żal do męża, że tego, co powiedział dziennikarzom, nie potrafił powiedzieć jej prosto w twarz. Marianna Schreiber otwiera się na temat rozstania z Łukaszem Schreiberem. Znalazła "winowajcę" rozpadu jej małżeństwa We wtorkowy wieczór wyemitowany został nowy odcinek popularnego programu Kuby Wojewódzkiego, w którym jednym z gości była właśnie Marianna Schreiber. 31-letnia celebrytka postanowiła opowiedzieć o sytuacji, która spotkała ją kilka dni temu. Uważa ona, że problem jej polega na tym, że jest ona po prostu zbyt autentyczna i nie boi się popełniać błędów. Gwiazda federacji CLOUT MMA podkreśliła, że jedyne, czego chciała od życia to to, aby jej córka wychowywała się w pełnej rodzinie. Kobieta przyznała, że jest załamana po tym, jak jej mąż opowiedział dziennikarzom o ich prywatnych problemach. Twierdzi, że to przez politykę rozpadła się jej rodzina. "Ja po prostu chciałam dla mojego dziecka tego, czego ja nie miałam. Nie miałam pełnej rodziny, chciałam, żeby moje dziecko miało pełną rodzinę. Okazuje się, że ta polityka, w którą chciałam się zaangażować, jest tak brudna, że to ona tak naprawdę doprowadziła do tego, gdzie jestem teraz, do tego, że nie mam tej rodziny" - powiedziała Kubie Wojewódzkiemu. Poruszenie na antenie TVP, nawet Babiarz pod wielkim wrażeniem. Fan Cracovii popisał się wiedzą w "Va Banque"