Marcin Wrzosek od wielu lat spełnia się jako zawodnik mieszanych sztuk walki. Od niedawna stał się również gwiazdą świata freak fightów. Już za kilka dni, a mianowicie 3 lutego "Polish Zombie" po raz kolejny będzie miał okazję zaprezentować się na gali organizowanej przez Fame MMA, podczas której stanie do walki z Piotrem Szeligą. Przygotowania do tego starcia znacznie różniły się jednak od poprzednich walk 35-latka. We wrześniu 2022 roku Wrzosek i jego partnerka Violetta zdradzili w mediach społecznościowych, że już wkrótce zostaną rodzicami. Były mistrz KSW do występu na Fame MMA 17 przygotowywał się więc bez wątpienia w ciągłym stresie, że być może jego ukochana zacznie rodzić podczas jego treningów, lub co gorsza, podczas samej walki. Całe szczęście, rodzice uniknęli tego problemu - ich dziecko przyszło bowiem na świat w poniedziałek 30 stycznia. Gigantyczna kwota! Kamil Łaszczyk zdradził, ile zarobi za walkę w FAME Marcin Wrzosek został ojcem na kilka dni przed Fame MMA 17 W poniedziałkowy poranek gwiazdor Fame MMA pochwalił się na swoim prywatnym profilu na Instagramie zdjęciem ze szpitala, na którym widać było jego nowonarodzoną córeczkę. Pierwsze "oficjalne" zdjęcie 35-latek zamieścił jednak dopiero we wtorek na Facebooku. Do rodzinnej fotki mężczyzna zapozował wraz z partnerką i dzieckiem. Zdradził też, jakie imię otrzymała dziewczynka. Pod wpisem Wrzoska od razu posypały się gratulacje. "Dużo zdrowia dla Was", "Gratulacje dla rodziców", "Gratulacje, dużo zdrówka i szczęścia dla Was Zombiaczki", "Niedługo trening z wózkiem" - można wyczytać wśród komentarzy. Artur Szpilka wskazał faworyta w walce "Ferrari" - Łaszczyk. "Liczę, że skopie mu du**!"