Marcin Najman to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiego sportu. Zawodnik MMA bardzo podkreśla jednak, że życie rodzinne jest dla niego niezwykle ważne. Zapewne również to łączy go z Lewandowskimi. Nie tak miało być. U Lewandowskiej aż wrze. Lawina komentarzy To łączy Lewandowskiego i Najmana Robert Lewandowski nie miał w piątek najlepszego dnia. Polska przegrała w drugim meczu na Euro 2024 1:3 z Austrią i jako pierwszy zespół straciła możliwość na wyjście z grupy. "Lewy" nie zagrał od pierwszej minuty przez kontuzję, której doznał w towarzyskim spotkaniu z Turcją i nie był w stanie pomóc zespołowi. Co ciekawe, Lewandowscy obchodzili już dzień później bardzo ważną okazję, która mogła nieco osłodzić ból po porażce. Żona kapitana reprezentacji Polski wstawiła do mediów społecznościowych wspólne zdjęcie, na którym widać parę w objęciach. Podpis "11" mógł oznaczać tylko jedno - pierwsza para polskiej piłki nożnej obchodziła kolejną rocznicę ślubu. Jak się okazało, nie oni jedni. Marcin Najman cieszył się jak Lewandowscy W mediach społecznościowych Marcina Najmana już kilka godzin później pojawiło się jego wspomnienie z 22 czerwca sprzed... jedenastu laty. Okazało się, że on i jego żona, Julita, pobrali się dokładnie tego samego dnia, co Robert i Anna Lewandowscy. Potężna wpadka Majdana odbiła się echem w sieci. Werner wymownie skomentowała Najman pokazał stare zdjęcie z momentu przekazania obrączek, a "Lewa" podzieliła się bardziej współczesną fotografią. Nikt nie spodziewał się jednak, że to właśnie to łączy zawodnika MMA i najsłynniejszego polskiego piłkarza.