Choć od rozstania Marcina Gortata z NBA minęło niedawno pięć lat, chwile spędzone na parkiecie są wciąż żywe w pamięci koszykarza. Na temat przygody Polaka z amerykańską ligą wypowiedział się niedawno jego współpracownik. Przyznał, że to z nią związana jest jedna z nielicznych rzeczy, których Gortat żałuje. "Marcin generalnie mało rzeczy żałuje. Wszystko, co przeżył, wiele go nauczyło. Ale jest taka jedna rzecz, o której często wspomina. Mianowicie gdyby cofnął się i jeszcze raz zaczął karierę w NBA, to na pewno wycisnąłby więcej z ligi, która daje ogromne możliwości" - opowiadał kolega emerytowanego sportowca w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych. Obecnie Gortat zajmuje się m.in. prowadzeniem fundacji wspierającej młodych sportowców oraz biznesami. Jest też szczęśliwie zakochany. W najnowszym wpisie na Instagramie jednym zdjęciem wysłał jasny sygnał dotyczący swojego małżeństwa z Żanetą Stanisławską. Jedno zdjęcie Gortata z żoną wystarczyło. Tak spędzili walentynki Całkiem niedawno Marcin Gortat i jego żona wybrali się na kolację z polskim przedsiębiorcą, założycielem m.in. aplikacji rezerwacyjnej dla klientów i biznesów, Stefanem Batorym oraz jego ukochaną. "Zabawna noc na podwójnej randce ze Stefanem Batorym. Mam nadzieję, że wszyscy wspaniale się bawili i zrobiliście coś wyjątkowego dla swojej drugiej połówki" - z radością obwieścił Gortat, nawiązując do walentynek. Wpis opatrzony jest dwiema fotografiami. Na jednej widzimy obie pary przy restauracyjnym stoliku, na drugiej są już tylko szeroko uśmiechnięci były koszykarz oraz jego żona. Zdjęcie unaocznia to, o czym kiedyś wspominał Gortat - że Stanisławska to dla niego miłość życia. "Mam obok siebie kobietę mojego życia. Jest kobietą nie tylko piękną, ale też bardzo inteligentną, szalenie bystrą, bez niej z pewnością byłoby mi trudniej - ona lepiej niż ja rozumie wszystkie procesy, które zachodzą na świecie, bardzo pomogła mi także w tym, jak właściwie patrzeć na świat wyzwań biznesowych. Właściwie to mam żonę, o jakiej całe życie marzyłem. Dla mnie jest najważniejsza i najpiękniejsza na świecie. Lepiej nie mogłem trafić" - opowiadał w rozmowie z Przeglądem Sportowym. On i ukochana poznali się przed laty na spotkaniu biznesowym. Połączyło ich nie tylko uczucie, lecz również podejście do interesów. Żaneta Stanisławska to przedsiębiorczyni z branży beauty oraz prowadząca podcast "Serum na sukces". "Mam to szczęście, że mój partner też jest pracoholikiem. Napędzamy się wzajemnie, realizujemy się również zawodowo" - podsumowywała miłosną relację z Gortatem w "Dzień dobry TVN" w 2020 roku.