Piotr Żyła, wraz z innymi polskimi skoczkami narciarskimi, przebywa właśnie na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. W miniony weekend on i koledzy świętowali sukces <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/polacy/news-dawid-kubacki-brazowy-medalista-i-pilot-szybowca-to-musisz-o,nId,5798689">Dawida Kubackiego</a>, który <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/polacy/news-dawid-kubacki-z-brazowym-medalem-adam-malysz-nie-wytrzymal-b,nId,5816888">zdobył brązowy krążek w konkursie na skoczni normalnej</a>. Przed "Wiewiórem" i spółką następne medalowe szanse. Na piątek 11 lutego zaplanowano kwalifikacje, a na dzień później zawody indywidualne na dużej skoczni. To nie koniec sportowych pojedynków. 14 lutego odbędą się zmagania w drużynach. Tymczasem wokół Żyły trwa też inna "walka", a toczy się ona w Polsce. Wygląda na to, że była żona skoczka i jego partnerka niejako odkopały wojenny topór. Już wcześniej między Justyną Żyłą a Marceliną Ziętek doszło do publicznego spięcia. Poszło o... psa. Aktorka zarzucała eks ukochanego, że ta próbuje ją naśladować i że bezmyślnie kupiła sobie zwierzaka tej samej rasy co ona. W odpowiedzi Justyna zaznaczyła, że pies to prezent dla córki od ojca. "Jak widać, nie umknęło to uwadze osoby, która zwykła rywalizować o atencję i uwagę z moimi dziećmi. Cóż... widać, wszystkie dzieci dostają od 'taty' takie same prezenty" - wbijała szpilę Marcelinie. <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/polacy/news-pekin-2022-porazki-nie-rozbily-ich-jednosci-kubacki-mowi-my,nId,5818585">PEKIN 2022. PORAŻKI NIE ROZBIŁY ICH JEDNOŚCI. KUBACKI MÓWI "MY"</a> Marcelina Ziętek przypuszcza atak na Justynę Żyłę: "Ta kobieta ciągnie dalej swoje wymyślone historie" Iskrą, która rozpaliła ogień, były weekendowe zawody w Pekinie. <a href="https://sport.interia.pl/sportowe-zycie/news-piotr-zyla-ma-wsparcie-marceliny-zietek-i-ekszony-czule-zdje,nId,5818481">Obie panie kibicowały Piotrowi</a>, czemu dały wyraz w mediach społecznościowych. Ziętek przesyłała ukochanemu "wirtualnego całusa", a Żyła udostępniła stare zdjęcie, na którym dawała ówczesnemu mężowi buziaka w policzek. Reakcja aktorki była błyskawiczna. Opublikowała oświadczenie, w którym pisała: "Z cyklu: 'Dobre rady'. Natarczywe naruszanie dóbr osobistych, prawa do prywatności, wizerunku, dobrego imienia, spokoju oraz godności... Rozpowszechnianie wizerunku osoby bez jej zgody. Osoba z wyrokiem nie powinna igrać z prawem". Następnie zabrała głos i wyjaśniła sprawę, a raczej to, jak wygląda ona z jej punktu widzenia. Przypuściła atak na Justynę. Nie chciała natomiast rozwinąć tematu rzekomego wyroku, o którym wspomniała na Instagramie. <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/polacy/news-pekin-2022-koniec-zartow-olimpijski-rewanz-piotra-zyly,nId,5815237">PEKIN 2022. KONIEC ŻARTÓW. OLIMPIJSKI REWANŻ PIOTRA ŻYŁY</a> #StudioPekin codzienne wieści z Chin - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/studio-pekin?utm_source=spteksty&utm_medium=spteksty&utm_campaign=spteksty">obejrzyj nasz program</a> <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/polacy/news-piotr-zyla-mial-ciaga-rozbrajajaca-reakcja-po-udanym-skoku,nId,5815192">PIOTR ŻYŁA "MIAŁ CIĄGA". ROZBRAJAJĄCA REAKCJA PO UDANYM SKOKU</a>