Marcelina Ziętek podzieliła się radością ze światem. Przejęta narzeczona Piotra Żyły sama się tego nie spodziewała. "Kto by pomyślał"
Ukochana Piotra Żyły, Marcelina Ziętek w miniony weekend miała powody do wielkiej radości. Wybranka skoczka wszystkim pochwaliła się już swoim fanom na Instagramie. Celebrytka dawno nie była tak podekscytowana. "Kto by pomyślał" - nie kryła zaskoczenia sama Marcelina.

Piotr Żyła po rozwodzie z Justyną Żyłą zaczął układać sobie życie u boku nowej partnerki, którą okazała się młodziutka aktorka jednego z seriali w TVN, Marcelina Ziętek.
Gdy swego czasu fani zauważyli na jej palcu serdecznym nowy pierścionek, od razu pojawiły się głosy, że skoczek postanowił się oświadczyć. Sami zainteresowani nie potwierdzili jednak tych rewelacji, ale też niczemu nie zaprzeczali.
Justyna Żyła wzięła drugi ślub. Piotr Żyła i Marcelina pójdą w ich ślady?
Kilka miesięcy temu temat wrócił, gdy Justyna Żyła wyszła ponownie za mąż. Ludzie zaczęli wypytywać Marcelinę, czy ta nie chciałaby pójść w ślady swej poprzedniczki.
Cisza z jej strony była jednak dość wymowna. Z kolei Piotr w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" zapewnił, że na razie nie ma mowy o żadnym ślubie, a już na pewno - jeśli do niego dojdzie - nie zrobią z tego medialnego cyrku.
"Nie myśleliśmy o tym, dobrze nam się żyje tak, jak jest. Dogadujemy się fajnie, żyjemy razem już dosyć sporo. Nie widzę takiej potrzeby, żeby finalizować. Jeśliby faktycznie coś takiego miało być, to raczej skromnie i na własnych zasadach. Wolę żyć swoim życiem, robić swoje, nie wciągać do tego bliskich, bo wiem, że to nie jest łatwe tak naprawdę czasem sobie z tym poradzić" - mówi Żyła pod koniec 2024 roku.
Brak ślubu chyba także Marcelinie nie spędza na razie snu z powiek. Kobieta ma zresztą ostatnimi czasy sporo innych powodów do radości. Narzeczona skoczka chętnie relacjonuje bowiem swoje życie w social mediach, gdzie w miniony weekend podzieliła się szczęśliwą nowiną.
Narzeczona Piotra Żyły nie zwlekała dłużej z wieściami. Sama potwierdził doniesienia z weekendu
Od jakiegoś czasu Ziętek jest bowiem ambasadorką jednego z salonów samochodowych. Dzięki temu ma okazję jeździć naprawdę niezłymi cackami. W ostatnią niedzielę pochwaliła się, czym teraz wraz z Piotrem będą się wozić.
"Zapomnijcie o szukaniu przycisku do uruchomienia Nowego CLA. Z nowym elektrycznym Mercedesem CLA to ja jestem królową drogi, a mój samochód czeka, gotowy do startu na samo moje pojawienie się. Po prostu wsiadam i ruszam! A co powiecie na... przedni bagażnik? Tak, dobrze widzicie! Idealne miejsce na torbę treningową czy małe zakupy lub kalosze - totalny game changer! Ale niech Was nie zwiedzie ta praktyczność - to prawdziwa maszyna sportowa, która zachwyca luksusem i stylem" - zaczęła ekscytować się Marcelina.
Na koniec dodała, że sama nie spodziewała się, że taką radość sprawi jej jazda tym samochodem. Nie przypuszczała bowiem, że nagle stanie się fanką elektryków.
"Kto by pomyślał, że elektryk może być aż tak kuszący?" - wyznała podekscytowana ukochana Piotra.









