Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan pobrali się w 2016 roku, ich ślub był jednym z najgłośniejszych wydarzeń sezonu w polskim show-biznesie i świecie sportu. Były piłkarz i celebrytka spotykali się wcześniej przez trzy lata, sprawdzając, jak poradzą sobie w patchworkowej rodzinie. Obydwoje mieli bowiem za sobą nieudane małżeństwa (piłkarz aż dwa), a do tego Małgorzata doczekała się dwojga pociech ze związku z aktorem Jackiem Rozenkiem. Sportowiec musiał więc zdać test na ojczyma, co wyszło mu świetnie. Z kolei w 2020 roku małżonkowie przywitali na świecie wspólnego potomka, któremu dali na imię Henryk. Choć najmłodsza latorośl od razu stała się oczkiem w głowie rodziców, to Małgorzata oczywiście nie zapomina o pozostałych synach. Ostatnio ten średni obchodził swoje piętnaste urodziny. Rozenek-Majdan potwierdziła doniesienia ws. średniego syna. Ludzie nie mieli nawet pojęcia Z tej okazji gwiazda zamieściła w sieci przejmujący wpis, w którym wyznała prawdę na temat Tadka. Rozenek-Majdan wprost przyznała, że momentami nie miał lekko w domu. Ludzie nawet nie mieli pojęcia o tym, jak bardzo cała sytuacja, w której się znalazł, na niego wpłynęła. "Urodziny Tadeusza. Bycie środkowym dzieckiem to czasem trudna rola – nie jesteś ani tym pierwszym, co wszystko przetarł, ani najmłodszym, co przyciąga uwagę. Ale Tadzio, od początku wnosi coś zupełnie innego. Ma w sobie iskrę, która rozpala nasz dom – śmiechem, zamieszaniem, emocjami, które są tylko Jego. Potrafi wyprowadzić wszystkich z równowagi, ale też jest tym, który rozśmiesza do łez, przytula jak nikt i zawsze mówi prosto z serca" - wyznała na Instagramie dumna mama. W wywiadach Małgorzata podkreślała, że na pierwszym miejscu stawia na edukację swoich pociech. Najstarszy wyjechał jakiś czas temu na studia do Francji, co jego mama mocno przeżyła. Zanosi się na to, że średni Tadeusz też niebawem wyfrunie z rodzinnego gniazda. Na razie na rok. "Tadek od urodzenia jest zafascynowany Stanami Zjednoczonymi. Był w tym roku na Summer Camp i wiemy, że prawdopodobnie się dostał na roczną wymianę do Stanów" - pochwaliła się w rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem. Oto co dzieje się w domu Rozenek-Majdan W domu pozostanie więc jedynie Henio Majdan, który zresztą też już "zarabia na swoją przyszłość". Wszystko dzięki współpracom reklamowym, w które od urodzenia angażowała go obrotna rodzicielka: "Moje dziecko w wieku dwóch i pół roku miało odłożone pieniądze na studia. I niezależnie od tego, co się wydarzy z moją przyszłością zawodową czy z przyszłością jego taty, wiemy, że jego edukacja, która jest dla mnie kluczowa w kontekście moich dzieci, jest już zabezpieczona" - wyznała otwarcie w rozmowie ze Światem Gwiazd. Na razie jednak Tadeusz wciąż mieszka w rodzinnym domu, więc Małgorzata postanowiła też co nieco opowiedzieć, jakie ma relacje z najmłodszym bratem. Oto co wyznała na koniec w swoim instagramowym poście: "Z Heniem tworzą duet, który oglądając – nie wiadomo, czy się śmiać, czy interweniować. Golf to już jego znak rozpoznawczy, nie tylko hobby. Jego charakter, choć nie zawsze łatwy – jest najlepszy. Tadziu pamiętaj: jesteś bardzo kochany. Zawsze byliśmy, jesteśmy i będziemy z Tobą. Bo serce mamy nie zna kolejności – zna miłość. A do Ciebie mamy jej całe mnóstwo".