Partner merytoryczny: Eleven Sports

Małgorzata Rozenek-Majdan pęka z dumy. Mały Henio już dorobił się fortuny

Małgorzata Rozenek-Majdan aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się nowinkami z życia prywatnego i zawodowego. Celebrytka od dnia narodzin najmłodszego syna chętnie pokazuje go w sieci, dzięki czemu... zarabia ogromne pieniądze. Jak się okazuje, 46-latka dzięki publikowaniu w social mediach contentu związanego z macierzyństwem zdołała zabezpieczyć przyszłość małego Henryka.

Małgorzata Rozenek-Majdan
Małgorzata Rozenek-Majdan/Tomasz Jastrzebowski//Reporter

Małgorzata Rozenek-Majdan to jedna z najpopularniejszych kobiet w polskim show-biznesie. Od lat prowadzi ona bowiem własne biznesy, dzięki którym dorobiła się naprawdę imponującego majątku. Nic więc dziwnego, że 46-latka chętnie chwali się swoim luksusowym życiem w mediach społecznościowych, dzieląc się z fanami wszelkimi nowinkami zarówno w życia prywatnego, jak i zawodowego. 

Celebrytkę w odnoszeniu kolejnych sukcesów mocno wspiera jej mąż, Radosław Majdan. Zakochani na ślubnym kobiercu stanęli w 2016 roku, a w czerwcu 2020 roku powitali na świecie pierwszego wspólnego potomka, Henryka. Para wychowuje jeszcze dwójkę synów 46-latki z poprzedniego małżeństwa - Stanisława i Tadeusza

Rozenek-Majdan nie ukrywa, że choć kocha wszystkie swoje dzieci, to właśnie mały Henio jest oczkiem w jej głowie. Czterolatek, trzeba przyznać, mimo młodego wieku nie może narzekać na brak luksusów - dzięki współpracom nawiązywanym przez celebrytkę dorastał on bowiem otoczony najlepszej jakości zabawkami, zdrowymi przekąskami dla maluchów i innymi różnego rodzaju dodatkami. 

Roman Kosecki: Jesteśmy blisko 15. miejsca w rankingu UEFA. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Małgorzata Rozenek-Majdan zabezpieczyła finansowo przyszłość Henryka. Celebrytka zarabia na "parentingu"

Jak się okazuje, "parenting" jest obecnie doskonałym sposobem na zarobek. W rozmowie z Andrzejek Sołtysikiem ze Świata Gwiazd Małgorzata Rozenek-Majdan ujawniła, jak imponujące kwoty matki są w stanie zarobić, publikując w social mediach content związany z macierzyństwem. Nie są to wcale małe liczby. Dzięki takich reklamom udało jej się bowiem uzbierać całkiem przyzwoitą kwotę, którą przeznaczy na przyszłość swojego potomka. 

"Moje dziecko w wieku dwóch i pół roku miało odłożone pieniądze na studia. I niezależnie od tego, co się wydarzy z moją przyszłością zawodową czy z przyszłością jego taty, wiemy że jego edukacja, która jest dla mnie kluczowa w kontekście moich dzieci, jest już zabezpieczona, bo jeżeli był on no bardziej nieświadomym niż świadomym współtwórcą pewnych treści reklamowych, to wszystkie honoraria szły do niego. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że macierzyństwo jest jedną z najłatwiej do zmonetyzowania aktywności w social mediach. To są dwa pozytywne aspekty, które budzą zainteresowanie, czyli - kolokwialnie mówiąc - klikają się. A ja jestem osobą, która zauważając okazje lubi po nie sięgać. Bardzo nie lubię marnowania okazji ani pieniędzy, które można było uzyskać" - przyznała. 

46-latka nie widzi nic złego w wykorzystywaniu wizerunku swojego synka w celach zarobkowych. Wręcz przeciwnie, jest dumna z tego, że jej potomek w tak młodym wieku dorobił się fortuny. "Kiedy zwracały się do mnie duże firmy, a zwracały się do mnie największe z topki reklamowej i płaciły za to bardzo porządne pieniądze, to brałam Henia pod pachę i mówiłam: Chodź Heniu, idziemy do roboty, co będziesz tak bezczynnie leżał. On miał trzy miesiące. I szliśmy i nagrywaliśmy np. reklamy pieluch i nie sądzę, żebyś miał złą wolę, że mogłabym w jakikolwiek sposób narazić komfort swojego dziecka w trakcie tworzenia tych treści, bo dla sprawnego twórcy contentu reklamowego, który wie, na czym to polega, to jest bardzo proste" - podsumowała.

"As Sportu 2024"/INTERIA.PL/interia

As Sportu 2024. Iga Świątek kontra Wilfredo Leon. Kto zasługuje na awans? Zagłosuj!

Małgorzata Rozenek-Majdan/Artur Zawadzki/Reporter
Małgorzata Rozenek-Majdan/AKPA
Małgorzata Rozenek-Majdan/Kurnikowski/AKPA
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem