"Relacji w ogóle nie ma, więc ciężko mi ją nazwać trudną. Wbrew pozorom, w tej sytuacji jest prosta. Nie bawię się w publiczne tłumaczenie, dlaczego tak jest, bo czuję, że nie mam się z czego tłumaczyć. Są takie rzeczy, które zostają w rodzinie, nawet jeśli tej relacji nie ma" - mówił Wojciech Szczęsny kilka lat temu o relacji ze swoim ojcem w "Kwartalniku Sportowym". Burza w Hiszpanii. Szczęsny i Ter Stegen na pierwszym planie. Polak ogłasza Maciej Szczęsny opowiedział o tym, jak widział siebie jako ojca Maciej Szczęsny przez wielu młodszych kibiców piłki nożnej widziany jest przede wszystkim jako ojciec Wojciecha Szczęsnego. Od lat ich relacja nie układa się tak, jak wielu mogłoby sobie wyobrażać - dwaj bramkarze nie utrzymują ze sobą kontaktu. W rozmowie z kanałem ETOTO TV, starszy z golkiperów opowiedział o relacji z synami i o tym, że sam wcale nie uznaje się za surowego ojca. "Absolutnie nie mogę powiedzieć, żebym ja bym surowym ojcem. Było wiele takich sytuacji, w których naprawdę surowy tata, w dodatku rozsądniejszy niż ja, dałby im niezły wycisk. Jeśli ja im tego wycisku nie dałem, to prawdopodobnie wracając myślami, do tego, jaki wycisk powinni dostać i za co, to myślę, że nie przyłożyłem rączki do właściwego wychowania, a powinienem" - twierdził Maciej Szczęsny. Maciej Szczęsny opowiedział o skarpetkach i kapciach "Ja mam wrażenie, że nie byłem surowy, chociaż oczywiście wiem, i to też czasami się w wypowiedziach obu moich synów pojawiało, że jak słyszeli dzwonek domofonu, mieszkali na Pradze Południe na 10. piętrze. Jak dzwoniłem domofonem i wiadomo było, że ta winda to dosyć powolna była, zawsze mieli 1,5-2 minuty, żeby się ogarnąć. To były sekundy paniki, bo np. biegali po całej chacie i szukali kapci" - opowiadał dalej. Znana polska para na meczu Barcelony. Kibicowali Lewandowskiemu i Szczęsnemu Jak sam twierdził dostawał "amoku i cholery" ze względu na to, że chodząc bez kapci według niego nie szanowali ciężkiej pracy swojej mamy, która potem musiała prać ich skarpetki. Dodał, że nie chciał również, by chłopcy się przeziębili, biegając po domu bez obuwia. Relacje rodzica z synami nie są dziś dobre. Wojciech Szczęsny jest za to bardzo blisko ze swoją mamą, Alicją. Ona i Maciej Szczęsny rozwiedli się w 1990 roku.