Michał Listkiewicz, były prezes PZPN, postanowił odnieść się do głośnej wypowiedzi Bogusława Leśnodorskiego na temat Anny Lewandowskiej. Ex-prezes Legii Warszawa zaatakował ostatnio małżonkę Roberta Lewandowskiego, zarzucając jej, że walczy tylko o to, by "pokazała ją telewizja". "Są rzeczy, które są tak słabe, że się w głowie nie mieści. (...) Jesteś żoną najlepszego napastnika na świecie i jedyne, o co walczysz, to żeby pokazała cię telewizja na meczu, z jaką przyszłaś torebką. No, k***a, wstyd" - mówił. Ostry atak na Annę Lewandowską. Nie zostawia na niej suchej nitki. Jest "odpowiedź" żony "Lewego" Michał Listkiewicz: "Żony piłkarzy nie mają trosk materialnych, żyją w luksusie" Listkiewicz poszedł o krok dalej i zaczął oskarżać... większość partnerek piłkarzy o to, że "świecą światłem swoich mężów". Wypowiedział się o podejmowanej przez nie aktywności zawodowej lekceważąco. "W sumie [Bogusław Leśnodorski - przyp. red.] nie powiedział nic odkrywczego, bo dziewięćdziesiąt dziewięć procent żon piłkarzy świeci światłem swoich mężów. (...) Akurat pani Anna Lewandowska z tego co wiem, działa na własny rachunek. Promuje zdrową żywność, kosmetyki. Jednak zdecydowana większość żon zawodników to dziewczyny, które wychodzą za mąż w bardzo młodym wieku. Nie mają trosk materialnych, żyją w luksusie i zazwyczaj same chcą zaistnieć w mediach społecznościowych, bazując na popularności mężów" - stwierdził Listkiewicz w rozmowie z "Faktem". I kontynuował: Były prezes PZPN nie poparł swojej wypowiedzi żadnymi konkretnymi statystykami, by uzasadnić wspomniane "dziewięćdziesiąt dziewięć procent" i swoją opinię. Warto tu przypomnieć inne oblicze WAGs, o którym nie tak dawno pisaliśmy w Interii: WAGs piłkarzy z polskich boisk - nie takie, jak myślicie. Rzeczywistość wygląda bowiem nieco inaczej, niż przedstawia to ex-prezes PZPN. Partnerki piłkarzy często pracują zawodowo, robią kariery również w sporcie, czy też w zawodach zupełnie niezwiązanych z bezpośrednio ze światem sportu. Anna Lewandowska kompletnie zaskoczyła fanów FC Barcelona. Zdumiewający szczegół Michał Listkiewicz porównuje Ewę Bilan-Stoch do Anny Lewandowskiej. "Małżonka skoczka sympatyczna" Na pytanie dziennikarza "Faktu", czy zna osobiście Annę Lewandowską, Listkiewicz odpowiedział przecząco. I pozwolił sobie na zaskakujące porównanie. Zestawił bowiem żonę Roberta Lewandowskiego z... małżonką Kamila Stocha, Ewą Bilan-Stoch. "Znam natomiast mamę Roberta i to cudowna, przesympatyczna osoba. Co do pani Ani, to pamiętam taki Bal Mistrzów Sportu, podczas którego obok mnie siedziała żona Kamila Stocha i właśnie pani Anna. Małżonka skoczka była naturalna, sympatyczna, z każdym zagadała, chętnie pozowała do zdjęć. Pani Ania natomiast sprawiała wrażenie jakby była za szklaną szybą" - oświadczył Listkiewicz. Ewa Bilan-Stoch jest założycielką Eve-nement Team, zajmuje się także fotografią. Współtworzy też markę odzieżową "Kamiland". Misja specjalna Ewy Bilan-Stoch w Ukrainie. "Akcja jak z filmu". Ujawniamy kulisy