Shakira po burzliwym rozstaniu z byłym graczem FC Barcelony Gerardem Pique, postanowiła ułożyć sobie na nowo życie i podjęła decyzję o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych. Artystka miała zamieszkać w Miami ze swoimi synami - 10-letnim Milanem oraz 8-letnim Sashą. Nie da się jednak ukryć, że celebrytkę ciągnie do Europy. Jakiś czas temu zaczęły pojawiać się informacje świadczące o tym, że Shakirę i utytułowanego kierowcę Formuły 1, Lewisa Hamiltona łączy coś więcej niż przyjaźń. Przyłapano ich na wspólnym wypadzie na łódkę w Miami i na kolacji w Barcelonie. Wówczas świętowali drugie miejsce wywalczone przez sportowca w Katalonii. Choć wiele wskazywało na to, że między tą dwójką iskrzy, na ten moment to nie celebrytka jest w centrum uwagi. Zawodnik obecnie korzysta z przerwy między wyścigami i wypoczywa na Ibizie. Jak się okazuje, nie jest tam sam. Towarzyszy mu między innymi norweska sportsmenka. Kulisy "melanżu" u Roberta i Anny Lewandowskich. Sławomir Peszko zdradza: "Było grubo" Lewis Hamilton sfotografowany z młodą tenisistką. To koniec romansu z Shakirą? Na pokładzie luksusowego jachtu reprezentanta Wielkiej Brytanii znalazła się tenisistka Jenny Stray Spetalen i gwiazda telewizji Eiza Gonzalez. Media zainteresowały się 20-latką, która jest córką norweskiego potentata - Oysteina Stray Spetalena. Kobieta bardziej niż z gry, znana jest ze swojej urody. Mówi się, że obecnie bierze udział tylko w krajowych turniejach. Co ciekawe, sportowiec do Hiszpanii zaprosił również reżysera filmowego Baza Luhrmanna i jego żonę Catherine Martin. Podczas gdy Hamilton pracował nad swoją opalenizną na jachcie na Ibizie, Shakira śledziła poczynania Novaka Djokovicia i Carlosa Alcaraza w finale tegorocznego Wimbledonu. Jak podają dziennikarze "The Sun", nic w sprawie kierowcy i artystki nie jest jeszcze przesądzone. Przedstawiciele mediów zapewniają, że celebrytka i kierowca Formuły 1 wciąż mają się ku sobie i w przyszłym tygodniu po Grand Prix Węgier kobieta wybierze się z 38-latkiem do Mayfair. Znana WAG trafiła do szpitala. "Zdrowie kobiety jest powodem do niepokoju"