Lewandowska szczere ws. religii. Wyłożyła karty na stół. "Mama wyganiała mnie na mszę"
Anna i Robert Lewandowscy od lat uchodzą za jedną z najbardziej rozpoznawalnych i wpływowych par w polskim show-biznesie. Choć chętnie dzielą się szczegółami swojej pracy i życia rodzinnego, rzadko poruszają tematy związane z wiarą. Kilka lat temu Anna Lewandowska zrobiła jednak wyjątek i w szczerym wywiadzie opowiedziała o swoim stosunku do Boga.

Anna i Robert Lewandowscy to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu. Ona - trenerka, bizneswoman i promotorka zdrowego stylu życia, on - kapitan reprezentacji Polski i piłkarz światowej klasy. Oboje od lat znajdują się w centrum zainteresowania mediów, jednak mimo ogromnej popularności rzadko mówią o sprawach prywatnych, zwłaszcza dotyczących wiary czy przekonań religijnych. Kilka lat temu Anna Lewandowska zrobiła jednak wyjątek i w jednym z wywiadów zdecydowała się na szczere wyznanie na temat swojego stosunku do Boga.
Anna Lewandowska wyłożyła karty na stół. Szczerze ws. religii
Trenerka przyznała, że choć na co dzień unika rozmów o religii, nie ma wątpliwości, że jest osobą wierzącą. "Zazwyczaj unikam tych tematów. Ale tak, jesteśmy osobami wierzącymi. Jestem wychowana w religijnym duchu. W tradycyjnej rodzinie, gdzie co niedzielę chodziło się do kościoła. Czasem mama wyganiała mnie na mszę, ja się buntowałam, ale ostatecznie szłam" - wspominała w rozmowie (cytat za portalem "JastrząbPost"), dodając, że jest wdzięczna za wartości, które wyniosła z domu rodzinnego.
Lewandowska podkreśliła, że religia i modlitwa odgrywają w jej życiu ważną rolę, dając jej siłę w trudnych momentach. "Cieszę się, że jestem wychowana na religijnym kręgosłupie moralnym. To daje mi w życiu siłę. Modlitwa, Bóg, wiara - to fundamenty, które wiele razy mi w życiu pomogły" - wyznała. Jednocześnie zaznaczyła, że choć nie należy do osób afiszujących się z religijnością, nie wstydzi się swojej wiary. "Nie chcę, by zabrzmiało to tak, że co tydzień jesteśmy w kościele w pierwszym rzędzie, ale mojego wyznania absolutnie się nie wstydzę" - dodała.
Słowa Anny Lewandowskiej potwierdziła jej mama, Maria Stachurska, która w rozmowie z magazynem "VIVA!" zdradziła, że w ich domu duchowość zawsze była istotnym elementem wychowania. "Na pewno mocno budowany był w naszej rodzinie fundament wiary. Jest on u nas mocny, jest naszym kręgosłupem. Nawet gdy mamy swoje bunty i odejścia, to wiemy, jak sylwetka ma się wyprostować do pionu" - mówiła.












