Lewandowska oficjalnie potwierdziła doniesienia Lewandowscy przeprowadzili się do Barcelony w 2022 roku, kiedy to Robert podpisał kontrakt z FC Barceloną. Anna nie ukrywała, że marzyła o mieszkaniu w tym kraju. Nic więc dziwnego, że szybko się tam zaaklimatyzowała. Całkiem niedawno zyskali też miłe sąsiedztwo. Do Barcelony dość nieoczekiwanie przeniósł się bowiem Wojciech Szczęsny z rodziną, który planował być już pełnoetatowym emerytem. Ostatecznie jednak skusił się na ofertę Dumy Katalonii i teraz nie tylko Robert ma towarzystwo na treningach, ale także Anna na trybunach. Anna Lewandowska wielokrotnie podkreślała, że kocha Hiszpanię nie tylko za dobrą pogodę, zdrowe jedzenie i piękne widoki, ale także za mentalność mieszkańców tego kraju. Wielu z nich bowiem często się uśmiecha i na ogół są bardzo życzliwi. Jak się jednak okazuje, ona i Robert nie za wszystko cenią Hiszpanów. W wywiadzie dla "Business Insider" Anna Lewandowska została zapytana, czy prawdą jest to, co zelektryzowało ostatnio hiszpańskie media, a mianowicie, że do remontu niedawno kupionego domu położonego niedaleko Barcelony specjalnie ściągnęli Polaków zamiast zatrudnić miejscowych pracowników budowlanych. Bizneswoman potwierdziła te doniesienia. W tej kwestii zdecydowanie nie ufają Hiszpanom. "Cenię Hiszpanów, ale wiemy, jak wygląda hiszpańska "mañana"... Polacy, jeżeli chodzi o budownictwo, czy usługi są najlepsi. Tak, jesteśmy fanami polskich pracowników" - przyznała. Cóż, te słowa raczej nie spodobają się Hiszpanom... Anna Lewandowska o planach na 2025 rok Nie jest tajemnicą, że Anna Lewandowska jest dość zajętą osobą. Oprócz opiekowania się córkami i motywowania do zdrowego stylu życia, prężnie działa w biznesie, stając na czele kilku swoich firm. Bizneswoman ma skoncentrowane plany na nadchodzący 2025 rok. Jakie? Okazuje się, że oprócz rozwijania zaczętych dotąd projektów, szykuje coś zupełnie nowego. "Niezmiennie jest to dalszy rozwój i skalowanie moich firm. Rynek jest bardzo wymagający i wymaga przemyślanych kroków. Jestem przekonana, że następny rok będzie należeć do Phlov (kosmetyki) i Levann (suplementy). Cieszę się, że po tylu latach moje firmy trzymają wytyczone kierunki i standardy, które ustanowiłam i cały czas poszerzają grupę swoich odbiorców. Dodatkowo oczywiście dużo uwagi poświęcę wspomnianemu studio w Barcelonie. Mogę zdradzić, że pracujemy nad nowym projektem dla naszych klientek — linią kosmetyków do makijażu. Mamy już całe portfolio przygotowane, rozmawiamy z sieciami handlowymi i jestem bardzo ciekawa, jak to się rozwinie" - wyznała w rozmowie z "Business Insider".