Fani tenisa byli w wyraźnym szoku, kiedy na jaw wyszła informacja o kolejnej poważnej chorobie legendarnej tenisistki. 2 stycznia Martina Navratilova ogłosiła światu, że zdiagnozowano u niej nowotwór gardła oraz piersi pierwszego stopnia. 66-letnia kobieta rozpoczęła proces leczenia. To nie pierwsza tak dramatyczna sytuacja w jej życiu. Kilkanaście lat temu wykryto u niej raka piersi. Powoli dochodziła do zdrowia. Teraz ponownie zapowiada walkę z chorobą. Jest zdeterminowana. Ma jasny cel. Mimo poważnych problemów, chce wrócić do sportu. Zaskakujący werdykt po meczu Igi Świątek! Polka w tarapatach, a tu szok Ciężkie chwile legendy tenisa. Walczy o powrót do zdrowia "To podwójne uderzenie jest bardzo poważne, ale wciąż możliwe do naprawienia" - napisała na początku roku Navratilova, w specjalnym komunikacie dla WTA. W rozmowie z Tennis Channel kobieta opowiedziała o tym, jak aktualnie przebiega jej leczenie. 66-latka miała w planach wyjazd do Melbourne na Australian Open. Dramatyczna diagnoza zmieniła jej rzeczywistość. Zmagania sportowców na turnieju śledzi przed telewizorem. Dodatkowo dostarcza wielu analiz dla Tennis Channel. Okropne zdjęcie Nicka Kyrgiosa. To było w jego kolanie