Marina i Wojciech Szczęśni 2024 rok zapamiętają z pewnością na długo. Nie dość, że trzy miesiące temu para powitała na świecie swoje drugie dziecko, córeczkę Noelię, to chwilę później gruchnęły wieści o ważnej decyzji bramkarza reprezentacji Polski. Wojciech Szczęsny zdecydował się na zakończenie swojej sportowej kariery. Sportowiec nie wytrwał w tym postanowieniu jednak długo, ponieważ zaledwie kilka tygodni później nastąpił zwrot akcji, którego nikt się nie spodziewał. Poważnej kontuzji doznał podstawowy bramkarz FC Barcelony Marc-Andre ter Stegen, a Szczęsny wykorzystał okazję i podpisał kontrakt z dumą Katalonii. Bramkarz już wkrótce wróci na boisko u boku Roberta Lewandowskiego. Marina nagle przekazała takie wieści w sprawie córki. To nie były plotki We wszystkich życiowych decyzjach Wojciecha Szczęsnego wspiera jego ukochana żona Marina, która teraz w pełni poświęciła się wychowaniu dzieci: 6-letniego Liama i maleńkiej Noelii, która przyszła na świat zaledwie trzy miesiące temu. 35-letnia piosenkarka postawiła na stopniowy powrót do formy po drugiej ciąży. Zamiast katować się wyczerpującymi treningami, krok po kroku wykonywała w zaciszu domowym bezpieczne dla zdrowia ćwiczenia. Na Instagramie celebrytki pojawił się właśnie krótki filmik, w którym zapozowała w wielobarwnym bikini z motywem kwiatowym i pochwaliła się swoją sylwetką 3 miesiące po porodzie. Jednocześnie piosenkarka przekazała ważne wieści w sprawie córki. "Dzisiaj Noa pierwszy raz przespała całą noc bez karmienia. To chyba widać na mojej twarzy? Od razu więcej energii do działania i lepszy nastrój. Pierwszy raz wskoczyłam również w strój kąpielowy, który kupiłam będąc w ciąży, z nadzieją, że kiedyś się w nim zmieszczę" - napisała wyraźnie dumna żona Wojtka Szczęsnego. Fani nie kryją swojego zachwytu w komentarzach. "Piękna mama"; "Świetnie wyglądasz, hotówa"; "Super figura. Szczerze w moim przypadku nigdy nie miałam tak dobrej figury, jak ta po ciąży"; "Jak zawsze cudowna". Czytamy pod postem. Zobacz też: Wojciech Szczęsny w Barcelonie, a tu takie słowa Mariny. Tak skomentowała transfer męża Marina Łuczenko-Szczęsna dołączyła do grona WAGs Barcelony. I od razu wielki sukces