W piątek 14 czerwca ruszyła siedemnasta edycja turnieju o mistrzostwo Europy w piłce nożnej. W rywalizacji udział biorą 24 zespoły, a w gronie faworytów znaleźli się m.in. tegoroczni gospodarze, a więc reprezentanci Niemiec, a także Portugalczycy. Podopieczni Roberto Martineza już samym przybyciem do kraju naszych zachodnich sąsiadów wywołali niemałe poruszenie. Powitani zostali bowiem przez tłumy kibiców, którzy głośno skandowali nazwisko Cristiano Ronaldo, towarzysząc piłkarzom w drodze z lotniska do hotelu. Holendrzy pełni obaw przed meczem z Polską. Wskazują nazwiska piłkarzy, którzy spędzają im sen z powiek Kibice wdarli się na murawę podczas treningu Portugalczyków. Wszystko nagrały kamery Wiele wskazuje na to, że Cristiano Ronaldo trudno będzie skupić się w pełni na rywalizacji. Portugalczyk od ładnych paru lat zaliczany jest bowiem do grona największych gwiazd futbolu, a kibice są w stanie zrobić wszystko, aby móc zobaczyć go na żywo. Cała reprezentacja Portugalii boleśnie przekonała się o tym podczas piątkowego treningu w mieście Guetersloh, który był otwarty dla obserwatorów. Jeszcze przed rozpoczęciem treningu na trybunach zasiadło blisko osiem tysięcy kibiców, setki fanów futbolu zebrało się także przed wejściem do obiektu sportowego. W trakcie sesji treningowej grupa fanów przeskoczyła przez ogrodzenie i pędem ruszyła w kierunku zdezorientowanego całą sytuacją Cristiano Ronaldo. Większość kibiców portugalskiego gwiazdora została w porę zatrzymana przez ochroniarzy i członków sztabu szkoleniowego. W pogoni za kibicami ruszył także golkiper Jose Sa. Dwóm mężczyznom udało się jednak dotrzeć do "CR7". Jeden z panów zrobił sobie z piłkarzem pamiątkowe zdjęcie, drugi natomiast mocno się do niego przytulił. Obaj po chwili zostali odpowadzeni na swoje miejsca na trybunach przez ochroniarzy. Kuriozalne sceny nagrano, a filmik zaprezentowano w portugalskiej stacji telewizyjnej CNN Portugal. Zmagania na tegorocznych mistrzostwach Europy Portugalczycy rozpoczną we wtorek 18 czerwca od meczu z Czechami. W fazie grupowej zmierzą się jeszcze z Turcją (22 czerwca) i Gruzją (26 czerwca). A więc jednak. Holendrzy mają problem. Gwiazdor nie zagra z Polską