Reprezentacja Polski siatkarzy po czternastu latach wróciła na najwyższy stopień podium na mistrzostwach Europy. W decydującym starciu podopieczni Nikoli Grbicia pokonali Włochów. Ponadto po meczu Wilfredo Leon otrzymał od gospodarzy indywidualne wyróżnienie - został MVP turnieju. Choć "Biało-Czerwoni" odnieśli w Rzymie wielki sukces, nie wszytko układało się po myśli szkoleniowca i kapitana zespołu. Na krótko przed meczem ze Słowenią, media poinformowały o problemach zdrowotnych siatkarza. Niestety sprawdził się czarny scenariusz i zawodnik już do końca rozgrywek nie wyszedł do gry na boisko. "Oczywiście Bartosz nie będzie zdolny, aby wystąpić w sobotnim meczu o złoto. Zrobiliśmy wszystko w tej sprawie, co powinniśmy, ale znów odezwał się u niego ból w tym samym miejscu. Jak tylko wrócimy do Polski, Bartek zostanie poddany rezonansowi magnetycznemu pleców i kolan. Trzeba sprawdzić wszystko, aby spróbować zrozumieć, skąd bierze się ten problem. Bo nie chodzi o kłopot, który miał z balansem siły w obu nogach, tu wynik się wyrównał" - mówił trener naszych Orłów. Szkoleniowiec zdradził również, że po powrocie drużyny do kraju, "Kuraś" przejdzie niezbędne badania. Teraz po kilku dniach od turnieju wychodzą na jaw kolejne fakty o 35-latku. Vital Heynen "odpalił się" po meczu. "Myślałem że Polska nas zabije" A jednak Bartosz Kurek miał nie odbierać pucharu za zwycięstwo w ME? Żona powiedziała, jak wyglądała sytuacja Partnerka zawodnika Wolf Dogs Nagoya jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, a ostatnio wpadła na pomysł nagrywania kadrów ze swojego życia prywatnego na platformie YouTube. Teraz na jej kanale znalazł się filmik ukazujący kulisy finału mistrzostw Europy 2023. Na samym wstępie Anna Kurek podzieliła się z fanami ważną informacją w sprawie kapitana "Biało-Czerwonych". Okazuje się, że zawodnik mógł nie towarzyszyć drużynie w meczu o złoto. "Podjął decyzję, że zostaje do końca turnieju i później pojedziemy na badania. Wiadomo, że trzeba się cieszyć, że siatkarze walczą o złoto, ale moje myśli są skupione na Bartku i jego zdrowiu" - dodała kobieta. Przed reprezentacją Polski kolejne wyzwanie. Pod koniec września rozpoczyna się turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich 2024. Swój pierwszy mecz złoci medaliści ME rozegrają z Belgią. "Panie Boniek - dajcie nam wygrać choć jednego seta"