Już w ubiegłym miesiącu Kuba Wojewódzki wzbudził spore poruszenie, publikując zdjęcie w koszulce i rękawicach z logo Fame MMA, ma którym przybrał pozę wyrażającą gotowość do walki. Pojawiły się rozważania, czy oznacza to, że gwiazda telewizji pojawi się w oktagonie. Pogłoski te zdementował szybko rzecznik prasowy federacji Fame MMA mówiąc o tym, że Kuba Wojewódzki rzeczywiście odbył nieoficjalne rozmowy z jednym z włodarzy, lecz nie prowadziły one do zakontraktowania walki. "Kuba przy okazji rozmowy z jednym z włodarzy federacji nie wykluczył możliwości współpracy z Fame. Muszę jednak wyraźnie zaznaczyć, że to była raczej luźna rozmowa. Na tym etapie nie są prowadzone żadne oficjalne negocjacje na linii Fame - Kuba Wojewódzki" - mówił Michał Jurczyga w rozmowie z "Super Expressem". Zobacz także: Sławomir Peszko wystąpi w oktagonie podczas gali FAME MMA? Jest jasna deklaracja byłego reprezentanta Polski Kuba Wojewódzki zawalczy w FAME MMA? "Dla pieniędzy zrobię wszystko" Jak się później okazało, post Kuby Wojewódzkiego był zapowiedzią pierwszego odcinka nowego sezonu jego programu, w którym na znanej kanapie usiadł Wojciech Gola - jeden z włodarzy federacji FAME MMA, która ma na swoich kontraktach wiele osobistości ze świata show-biznesu. Podczas nagrania pojawił się temat ewentualnego występu Kuby Wojewódzkiego na gali FAME MMA i jego honorarium. - Moja ulubiona kwota to "więcej". Ale szczerze mów ile, bo ja jestem gotów podjąć decyzję nawet teraz. Jakie to są pieniądze. Ile mógłbym dostać? Bańkę? Tak serio. Dostałbym milion złotych za walkę? Milion za 15 sekund? - zagaił swojego rozmówcę Kuba Wojewódzki. Zapytany o to, czy istnieje kwota, która skłoni go do tego, by wyjść do oktagonu, dodał: - Oczywiście, że tak. Ja dla pieniędzy zrobię wszystko. Jestem jedynym Polakiem, który to mówi. Jak Kuba Wojewódzki poradziłby sobie w klatce? - Dołącz do dyskusji na FB