O Krystini Cimanouskiej zrobiło się głośno na świecie już podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Wówczas biegaczka została odsunięta od rywalizacji z powodu krytyki swojego kraju. W obronie zawodniczki stanęła polska ambasada, która wizę humanitarną i dzięki temu 26-latka nie musiała wracać na Białoruś. Mało tego, uzyskała również polskie obywatelstwo i przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Budapeszcie, lekkoatletyka dostała wiadomość od Federacji World Athletics, że zniesiono jej trzyletnią karencję obowiązującą po zmianie barw narodowych. Tym samym wystartowała w sztafecie 4x100 m, gdzie z Pią Skrzyszowską, Magdaleną Stefanowicz i Ewą Swobodą zajęła piąte miejsce. "Zrobiłam swoje. Mogłam osiągnąć lepszy rezultat, ale w tym momencie byłam gotowa właśnie na tyle. Tak naprawdę myślami byłam już na wakacjach. Pozwolenie na start w mistrzostwach świata otrzymałam w ostatniej chwili. Nie trenowałam już, ale trener stwierdził, że na takim luzie może wykręcę fajny wynik. Zabrakło zatem trochę tych solidnych treningów. Gdybym była w pełnym przygotowaniu, to wyniki mogłyby być znacznie lepsze" - wyznała "Biało-Czerwona "w rozmowie z Interią Sport. O wakacjach 26-latka nie zapomniała. W mediach społecznościowych pokazała teraz zdjęcia i filmiki z Grecji. Nie wybrała się na nie sama. Kuriozalne mistrzostwa i dopingowy skandal. WADA żąda wyjaśnień Kryscina Cimanouska zaskoczyła. Pokazała kadry z urlopu i… nowego partnera? Niedawno biegaczka zdecydowała się na trudne wyznanie. Przekazała swoim fanom, że rozstała się z mążem Arseniem Zdaniewiczem. "Zerwaliśmy. 12 września zapadła ta decyzja, była obustronna, nie widzimy się już razem. Od roku próbowaliśmy uratować związek. Próbowałam pracować z psychologiem, zapomnieć o błędach. W pewnym momencie wszystko zaczęło się poprawiać i wydawało się, że nam się udało, ale w końcu zdaliśmy sobie sprawę, że rozejście się byłoby najlepszą i właściwą decyzją dla nas obojga" - zdradziła sportsmenka. Okazuje się, że 26-latka szybko wyleczyła złamane serce. Śledząc jej Instagrama można zauważyć, że w jej życiu pojawił się ktoś nowy. Teraz zawodniczka ładuje baterie na greckiej wyspie Rodos. Nie wypoczywa tam jednak sama. W mediach pojawiły się spekulacje o jej nowym partnerze. Potworny incydent w trakcie transmisji na żywo. Zawodnik uderzył sędziego młotem