We wrześniu Aryna Sabalenka spełniła swoje wielkie marzenie i po dojściu do finału US Open objęła prowadzenie w rankingu WTA. Jej szczęście trwało dwa miesiące. Po WTA Finals 2023 była zmuszona oddać tenisowy tron Idze Świątek, która zwyciężyła w zawodach w Cancun i na ostatniej prostej wyprzedziła ją o 245 punktów. Choć zdawało się, że Białorusince zależało na tym, by "dowieźć" liderowanie minimum do końca bieżącego roku, ona sama przekonywała, że to wcale nie był jej cel. "W tym roku miałam wiele lekcji, trudne porażki i wspaniałe zwycięstwa. Zostałam pierwszą rakietą świata. Choćby na krótki czas. Utrata pozycji liderki nie ma dla mnie znaczenia" - mówiła cytowana przez ukraiński Sport. I dodawała: Faktem jest, że dość szybko zakończyła niezmącony sportowymi obowiązkami urlop i wróciła do treningów. Wyjątkowo otworzyła się też przed fanami w innym temacie. Chodzi o jej miłosną relację z Konstantinem Kołcowem. Sabalenka bezlitośnie "upokorzona". I jeszcze ten cios w Świątek. Gorąca dyskusja w sieci. "Absurd" Najnowsze zdjęcie Aryny Sabalenki rozwiewa wątpliwości. Jest szczęśliwa u boku Konstantina Kołcowa Związek Sabalenki budzi spore emocje i kontrowersje. Kim jest jej partner? To Konstantin Kołcow, były białoruski tenisista, reprezentant swojego kraju, dwukrotny olimpijczyk, a po zakończeniu kariery także trener hokeja. Podobnie jak Aryna, urodził się w Mińsku. Tyle, że 17 lat wcześniej. Oficjalnie są parą od 2021 roku, ale - wedle pogłosek - spotykać zaczęli się wcześniej. W 2020 roku żona Kołcowa, Julia Michajłowa, zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym poinformowała o rozstaniu. Umieściła wspólne zdjęcie z mężem i... oznaczyła na nim Arynę Sabalenkę. Ruszyła lawina komentarzy, w tym tych szokujących, posądzających tenisistkę o rozbicie rodziny. Jednak Białorusinka nie pozwala, by tego typu przytyki zakłóciły jej miłosny spokój. Jeśli ktoś sądzi, że w jej związku coś to popsuło, ona właśnie rozprawia się ze spekulacjami. Zrobiła wyjątek i zamieściła zdjęcie z odniesieniem do Konstantina. Na fotografii trzyma bukiet białych kwiatów. To prezent od ukochanego. "Dziękuje, moja miłości" - podsumowuje. Iga Świątek liderką, a tu takie słowa o Sabalence. Legenda nie ma wątpliwości