Justyna Kowalczyk to z pewnością wielka postać polskiego sportu. Była mistrzynią świata, zdobywczynią Kryształowej Kuli, a przede wszystkim mistrzynią olimpijską i multimedalistką igrzysk. Niestety, w życiu prywatnym los nie oszczędzał pani Justyny. W maju minął rok, odkąd w Alpach zginął jej ukochany mąż Kacper Tekieli. Sportsmenka mimo tych tragicznych wydarzeń stara się wraz z synem Hugo żyć pełnią życia, tak jak obiecała zmarłemu mężowi. Wzruszające nagranie Justyny Kowalczyk z synem trafiło do internetu "Kacper założył w mojej głowie i sercu mocne stanowisko. Odpadłam z kretesem. Wszystkie przeloty wyrwałam, pokiereszowałam się strasznie, ale stanowisko trzyma. I wytrzyma lawinę smutku. Złapiemy z Hugotkiem łopatki i to lawinisko odgruzujemy. Będziemy żyć, jak nauczył nas Kacper. Pełnią. Będziemy zwiedzać świat i zdobywać szczyty. Będziemy na każdą minutę zachłanni jak on" - mówiła Kowalczyk podczas pożegnania męża. Justyna Kowalczyk często pokazuje w swoich mediach społecznościowych to jak spędza czas z synem. Chłopiec uwielbia podróże, a jego mama robi wszystko, by zobaczył jak najwięcej świata. "Dzieciaczka mam skrojonego na swoje potrzeby. On jest cały szczęśliwy, że się pakujemy i znów gdzieś jedziemy" — wyznała w jednym z wywiadów dla "Magazynu na szczycie". Tym razem na instagramowym profilu Justyny Kowalczyk pojawił się kolejny poruszający filmik. Na nagraniu widać, jak czterokrotna zdobywczyni Pucharu Świata biegnie na nartach i ciągnie za sobą plastikowe sanki, na których siedzi jej trzyletni syn. W tle nasza mistrzyni zamieściła piosenkę pt. "Wio koniku". Widać, że oboje doskonale się bawią. Zobacz też: Kowalczyk dodała wpis w rocznicę śmierci Tekielego. Łzy cisną się do oczu Nie żyje rywalka Justyny Kowalczyk-Tekieli. Przez lata walczyła z demonami