Smalling nie mógł wystąpić w czwartkowym meczu z Ajaksem Amsterdam (relację ze spotkania znajdziesz TUTAJ - kliknij). Wciąż dochodzi bowiem do pełni sił po kontuzji kolana. 31-latek spędził więc noc z żoną, dwuletnim synkiem Leo oraz innymi członkami rodziny. Jak donosi "La Gazzetta dello Sport", sen piłkarza Romy zakłóciło... trzech zakapturzonych mężczyzn, którzy wtargnęli do jego posiadłości w centrum Rzymu. Włamywacze zmusili Anglika do otwarcia sejfu. Smalling obrabowany z licznych kosztowności Złodzieje wynieśli z niego między innymi ekskluzywny zegarek, klejnoty oraz inne kosztowności. O piątej w nocy żona zawodnika wezwała policję, która bada sprawę, poszukując sprawców. Klub zaoferował Smallingowi wszelką niezbędną pomoc.TB Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź