DB Ventures, firma założona przez Davida Beckhama, postanowiła zarejestrować swój znak towarowy w Rospatent, biurze federalnym zajmującym się prawami własności intelektualnej. Wiąże się to również z rejestracją firmy. O tym działaniu doniosły rosyjskie media 10 lutego. To oznacza, że mimo sankcji produkty proponowane przez byłego piłkarza wrócą do kraju rządzonego przez Władimira Putina. Stało się. Kolejny Polak z debiutem, FC Barcelona się nie wahała. W Hiszpanii poruszenie David Beckham podjął kontrowersyjną decyzję Wielka Brytania już na samym początku wojny w Ukrainie w 2022 roku nałożyła na Rosję sankcje. Podobnie jak firmy z Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, większość firm brytyjskich postanowiła wyprowadzić się z Rosji i tym samym mocno doświadczyć gospodarczo agresorów. Beckham jasno postawił się po stronie Ukrainy, gdy tylko kraj został zaatakowany. Wraz ze swoją żoną przekazał milion funtów (czyli ok. 5 mln zł) na poczet ukraińskich dzieci. Oddał również swoje media społecznościowe lekarce Irynie, która pokazała, jak wygląda praca lekarzy w warunkach wojennych. Jego zasięgi pozwoliły na nagłośnienie sytuacji. Sankcje nie podziałały. Beckham wraca do Rosji Brytyjskie sankcje objęły m.in. towary luksusowe. Nie oznacza to jednak, że te do Rosji z Europy w ogóle nie wpływały. Pojawiały się tam okrężną drogą, najpierw lądując w Chinach czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich, które podobnych sankcji nie nałożyły. Niektóre europejskie firmy, które jakiś temu wycofały się z rynku rosyjskiego, zaczęło nań wracać. Burza wokół Viniciusa Juniora. Teraz gwiazdor Realu Madryt zdradził, gdzie chce grać DB Ventures w lipcu 2023 roku składało wniosek o możliwość przyznania im międzynarodowej lasy produktowej nr 24. To oznacza, że firma może w Rosji sprzedawać takie towary jak: tekstylia, ręczniki kuchenne, zasłony, pościel czy koce. W 2022 roku 55 proc. udziałów firmy zostało sprzedanych amerykańskiemu gigantowi, Authentic Brands Group. To nie oznaczało jednak wymazania nazwiska Beckhama z firmy - wręcz przeciwnie, wciąż korzysta ona szeroko z wizerunku piłkarza. Teraz to na niego spada odium za kontrowersyjną decyzję.