Trzydzieści lat temu, latem 1992 roku, przygodę z włoską piłką nożną rozpoczął Faustino Asprilla. Kolumbijczyk szybko podbił szybko podbił serca kibiców swoimi popisami na boisku. Największą rozpoznawalność zawdzięcza on jednak sytuacji, jaka spotkała go w Newcastle. Młody piłkarz został wtedy sfotografowany z paczką prezerwatyw. Kilkanaście lat po tym incydencie Asprilla wpadł na pomysł, który miał na celu spieniężyć jego wpadkę sprzed lat. Teraz były reprezentant Kolumbii spełnia się jako przedsiębiorca i... sprzedaje prezerwatywy. Sąd w La Placie: Maradona ma tylko piątkę dzieci Asprilla o swoim biznesie: "Seks zawsze był dla mnie ważny" Kolumbijczyk zdecydował się na założenie własnej firmy produkującej środki antykoncepcyjne. "Tino" sprzedaje około kilkanaście milionów produktów rocznie. Były piłkarz Newcastle United w rozmowie z włoskim "La Gazetta dello Sport" wyznał, że zawsze najważniejsze było dla niego czerpanie przyjemności z życia. Zapytany o powód rozpoczęcia takiego biznesu, były sportowiec nie wahał się ani chwili. "Seks zawsze był dla mnie ważny. Jestem Asprilla: dużo seksu, zero zasad, czysty hedonizm" - odpowiedział. Arkadiusz Milik może wrócić do Serie A! Chce go... ligowy słabeusz