"Katolicy obłudnicy". Wtedy Michalczewski się wściekł. Wypalił, co sądzi o Polakach.
W 2014 roku Dariusz Michalczewski wziął udział w kampanii przeciwko homofobii, a później udzielił w związku z tym wywiadu, który odbił się bardzo szerokim echem. "Tiger" po wypowiedzianych przez siebie słowach został otwarcie zaatakowany przez Marka Jakubiaka - znanego polskiego parlamentarzystę i kandydata na prezydenta z 2025 roku. Pięściarz dobitnie odpowiedział później w rozmowie z "Newsweekeiem".

- Popieram też adopcję dzieci przez pary homoseksualne. Lepiej, jak dziecko ma dwóch kochających go ojców, niż wychowuje się w jakiejś patologii - mówił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Dariusz Michalczewski. Cała rozmowa w 2014 roku w Polsce odbiła się bardzo szerokim echem.
Jakubiak zareagował na słowa Michalczewskiego. Odpowiedź nadeszła szybko
W tamtych latach Dariusz Michalczewski bardzo chętnie angażował się w sprawy społeczne zgodne z własnymi poglądami, o które chciał walczyć.
W 2014 roku "Tiger" wziął udział w kampanii przeciwko homofobii, a później odpowiedział na zarzuty osób, które oskarżały go o łamanie zasad wiary katolickiej.
Poglądy Michalczewskiego na ten temat były bardzo klarowne.
Moim zdaniem dyskryminowanie innych nie ma nic wspólnego z wiarą. Tak robią zacofani pseudokatolicy. Katolik jest tolerancyjny, kocha bliźniego swego jak siebie samego. Ja sam jestem katolikiem i uważam, że tolerancja dla osób LGBT jest jak najbardziej w zgodzie z moją wiarą. Ważne jest to, czy ktoś jest uczciwy, czy nie robi krzywdy innym. A nie to, czy kocha mężczyznę czy kobietę. Dobrym katolikiem jest ten, kto kocha ludzi, a nie tylko głośno śpiewa w kościele i rzuca dużo na tacę.
Słowa Dariusza Michalczewskiego ze wspomnianej rozmowy odbiły się szerokim echem i spotkały się z reakcją w Polsce. Marek Jakubiak, znany polski parlamentarzysta i kilkukrotny kandydat na prezydenta RP skrytykował "Tigera" dość ostro.
- Boks podobno szkodzi i to jest niepodważalny dowód na to! Wiem, że to już niemożliwe, ale życzę ci Dariuszu mamusi z fujarką zamiast piersi, będziesz miał co ssać! - komentarz o takiej treści w 2014 roku opublikował Marek Jakubiak.
Na tym sprawa się nie skończyła. Jeszcze w grudniu tego samego roku Dariusz Michalczewski udzielił drugiego wywiadu, tym razem dla "Newsweeka". Odpowiedział w nim na zaczepkę Jakubiaka i powiedział, co ogólnie sądzi o Polakach.
- Wie pani, że słowo "homofobia" poznałem dopiero w Polsce? My, Polacy, jesteśmy jak wieśniaki, które nie zjedzą czegoś, czego nie znają - wypalił Dariusz Michalczewski.
Później wypomniał ludziom, którzy mają problem z jego wypowiedzią o adopcji dzieci przez pary homoseksualne, że większość z nich nie zrobiła nic, aby pomóc dzieciom w trudnej sytuacji rodzinnej, aby im pomóc.
- To są zwykli obłudnicy. Katolicy obłudnicy - mówił "Tiger" o wskazanej przez siebie części społeczeństwa.
W 2015 roku Dariusz Michalczewski otrzymał nagrodę Sojusznika Roku LGBT na gali "Ramię w ramię po równość". Mówił wówczas, że musi upłynąć jeszcze sporo czasu, aż dyskryminacja osób homoseksualnych w Polsce przestanie być tak silna.











